Gogle wspomaganej rzeczywistości Meta 2 zawstydzają HoloLens Microsoftu

Pamiętacie Microsoft HoloLens, czyli okulary wspomaganej rzeczywistości? Prezentacje tego urządzenia zawsze wiążą się z pozytywną reakcją publiczności. Faktycznie, możliwości HoloLens przykuwają uwagę. Nie oznacza to jednak, że godnej konkurencji nie ma, a wręcz przeciwnie. Meta 2 to gogle AR, które określane są jako produkt jeszcze lepszy, oferujący większe możliwości, a przy tym znacznie tańszy.

Meta 2 to następca okularów Meta 1 Developer Kit. Ich prezentacja przeszła bez większego echa, ich możliwości rozczarowały większość testerów. Zupełnie inaczej jest w przypadku drugiej, znacząco poprawionej generacji. Robert Scoble, znany bloger technologiczny był zachwycony, określił on Meta 2 jako najważniejszy nowy produkt IT od czasu premiery Macintosha.

Okulary Meta 2 to nie tylko duży krok do przodu względem pierwszej generacji, ale także zaoferowanie możliwości zdaniem niektórych nawet większych niż Microsoft HoloLens. Urządzenie jest w fazie testów i na początku skierowane będzie dla deweloperów. Niestety obecnie okulary Meta 2 muszą być podłączone do komputera. Twórcy obiecują, że finalny produkt, przeznaczony dla zwykłego użytkownika będzie już pracował samodzielnie. Z obsługą ma poradzić sobie komputer wyposażony w układ graficzny Intel Iris Pro, chociaż rekomendowana jest karta graficzna NVIDIA GeForce GTX960 lub AMD Radeon R9 280. Dodatkowo powinniśmy posiadać procesor o minimum wydajności porównywalnej do Intel Core i7-3610MQ oraz 8 GB RAM. Wspierany jest Windows 8.1 i nowszy.

Zaletą Meta 2 jest sporo większe pole widzenia względem tego oferowanego przez Microsoft HoloLens. Produkt Microsoftu oferuje zaledwie około 25 stopni, co często wymienne jest jako jego największy problem. Natomiast Meta 2 zapewnia aż 90 stopni. Wyświetlany obraz ma rozdzielczość 1440p, przekłada się to szczegółowe, naprawdę dobrze wyglądające cyfrowe modele 3D.

Plany twórców są bardzo ambitne. Chcą oni stworzyć interfejs, który pozwoli na wygodniejszą pracę niż obecne, tradycyjne rozwiązania, gdzie z komputerem komunikujemy się z wykorzystaniem klawiatury i myszki. Monitory mają stać się zbędne, a po systemie będziemy poruszać się z wykorzystaniem naturalnych i intuicyjnych gestów.

Okulary Meta 2 mają zapewnić również możliwość wspólnej pracy nad jednym projektem. To wszystko kojarzy się z filmami science fiction, w których mogliśmy z zazdrością obserwować rozbudowane interfejsy wyświetlane w rozszerzonej rzeczywistości.

Obecna, nadal testowa wersja okularów Meta 2 została wyceniona na 949 dolarów. Zanim ktoś stwierdzi, że to drogo, to warto spojrzeć na ceny konkurencji: za HoloLens musimy zapłacić 3000 dolarów. Wysyłka ma rozpocząć się w trzecim kwartale tego roku.