Google obejrzą maile? Strona główna Aktualności15.04.2004 12:16 Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Narasta krytyka planów otwarcia przez jedną z najpopularniejszych wyszukiwarek internetowych Google poczty elektronicznej o ogromnej pojemności (o sprawie pisaliśmy o tym już kilka dni temu). Skargę w tej sprawie wniosła już do biura brytyjskiego komisarza do spraw informacji grupa Privacy International. Teraz do krytyki dołączyła demokratyczna senator z amerykańskiego stanu Kalifornia. Senator Liz Figueroa uważa, że tzw. gmail "narusza prywatność" użytkowników. Proponowany przez Google'a system ma działać w ten sposób, że po przeskanowaniu prywatnej wiadomości użytkownika będzie do niego wysyłać reklamy konkretnych produktów. Jeśli więc w prywatnej korespondencji znajdzie się wzmianka o złym samopoczuciu, to system automatycznie podłączy do przychodzącej poczty reklamę produktów farmaceutycznych. W tej chwili użytkownicy Google'a dostają razem z wynikami poszukiwań linki do stron komercyjnych, które znajdują się po prawej stronie ekranu. Gmail ma wykorzystywać podobną technologię do skanowania e-maili klientów i dobierania tematyki wysyłanych do nich reklam. Google zapewnia, że zawartość e-maili użytkowników pozostanie ich tajemnicą, bo proces skanowania będzie w pełni zautomatyzowany. Właściciele serwisu twierdzą również, że każdy klient będzie miał do dyspozycji skrzynkę zdolną pomieścić 500 tys. stron e-mailowych. Na dodatek system ma przechowywać kopie e-maili nawet po skasowaniu ich przez użytkownika lub zamknięciu konta. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Asystent Google dostępny w Polsce! Oto wszystko, co musisz o nim wiedzieć 16 sty Mateusz Budzeń Oprogramowanie Internet 76 Mapy Google z lepszymi komendami głosowymi. Nawigacja obsługuje już Asystenta Google 9 sty Mateusz Budzeń Oprogramowanie TechMoto CES2019 108 Poczta Gmail ma 15 lat. Google wprowadza jubileuszowe nowości do e-maila 1 kwi Oskar Ziomek Internet 30 Asystent Google po polsku ruszy w 2019 roku? Google zaprasza na spotkanie w połowie stycznia 18 gru 2018 Oskar Ziomek Oprogramowanie SmartDom 27
Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Narasta krytyka planów otwarcia przez jedną z najpopularniejszych wyszukiwarek internetowych Google poczty elektronicznej o ogromnej pojemności (o sprawie pisaliśmy o tym już kilka dni temu). Skargę w tej sprawie wniosła już do biura brytyjskiego komisarza do spraw informacji grupa Privacy International. Teraz do krytyki dołączyła demokratyczna senator z amerykańskiego stanu Kalifornia. Senator Liz Figueroa uważa, że tzw. gmail "narusza prywatność" użytkowników. Proponowany przez Google'a system ma działać w ten sposób, że po przeskanowaniu prywatnej wiadomości użytkownika będzie do niego wysyłać reklamy konkretnych produktów. Jeśli więc w prywatnej korespondencji znajdzie się wzmianka o złym samopoczuciu, to system automatycznie podłączy do przychodzącej poczty reklamę produktów farmaceutycznych. W tej chwili użytkownicy Google'a dostają razem z wynikami poszukiwań linki do stron komercyjnych, które znajdują się po prawej stronie ekranu. Gmail ma wykorzystywać podobną technologię do skanowania e-maili klientów i dobierania tematyki wysyłanych do nich reklam. Google zapewnia, że zawartość e-maili użytkowników pozostanie ich tajemnicą, bo proces skanowania będzie w pełni zautomatyzowany. Właściciele serwisu twierdzą również, że każdy klient będzie miał do dyspozycji skrzynkę zdolną pomieścić 500 tys. stron e-mailowych. Na dodatek system ma przechowywać kopie e-maili nawet po skasowaniu ich przez użytkownika lub zamknięciu konta. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji