Google pokazuje australijski reaktor Strona główna Aktualności09.08.2005 17:00 Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Satelitarna fotografia reaktora nuklearnego w Sydney budzi kontrowersje. Przedstawiciele ANSTO (Australian Nuclear Science and Technology Organisation) zauważają, że obecne w sieci fotografie pozwalające na dokładne obejrzenie ośrodka nuklearnego Lucas Heights powinny być ocenzurowane. Jednocześnie zauważają, że Google maskuje, przedstawiając niewyraźne fotografie, ważniejsze budynki rządowe w Stanach Zjednoczonych, wliczając w to Biały Dom. Ma to być ochrona przed lepszym poznaniem przez terrorystów ich prawdopodobnych przyszłych celów. Google Earth to darmowy program udostępniony przez giganta sieci, a pozwalający na oglądanie globu złożonego z, czasem wyjątkowo szczegółowych, fotografii satelitarnych. Na zdjęciach australijskiego ośrodka widać jednocześnie stary rekator HIFAR jak i budowę jego następcy, zwanego OPAL. ANSTO chce, by Google zmniejszyło jakość zdjęcia tego fragmentu Australii, ewentualnie całkowicie usunęło tę fotografię z oferowanej przez serwis satelitarnej mapy globu. Podobne zastrzeżenia mogą pojawić się przy okazji siedziby australijskiego parlamentu. Google Australia uspokaja, że zdjęcia w mapie serwisu Google Earth są co najmniej sprzed osiemnastu miesięcy, a poza tym można je znaleźć w alternatywnych źródłach publicznie dostępnych. Decyzje o ewentualnych zmianach w zawartości serwisu Google może podjąć jedynie kwatera firmy w Stanach Zjednoczonych. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Fuzja jądrowa już wkrótce? W przełomie kluczową rolę odegra Sztuczna Inteligencja 28 kwi 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie 109 Android Auto: aktualizacja wprowadziła drobną zmianę, którą doceniają kierowcy 15 kwi 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie TechMoto 17 Pięć lat. Tyle zajęło australijskim służbom włamanie się do BlackBerry 3 sie 2020 Arkadiusz Stando Internet Biznes Bezpieczeństwo 40 Google ogarnia Authenticator. Firma wreszcie naprawia karygodny błąd 8 maj 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie Bezpieczeństwo 33
Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Satelitarna fotografia reaktora nuklearnego w Sydney budzi kontrowersje. Przedstawiciele ANSTO (Australian Nuclear Science and Technology Organisation) zauważają, że obecne w sieci fotografie pozwalające na dokładne obejrzenie ośrodka nuklearnego Lucas Heights powinny być ocenzurowane. Jednocześnie zauważają, że Google maskuje, przedstawiając niewyraźne fotografie, ważniejsze budynki rządowe w Stanach Zjednoczonych, wliczając w to Biały Dom. Ma to być ochrona przed lepszym poznaniem przez terrorystów ich prawdopodobnych przyszłych celów. Google Earth to darmowy program udostępniony przez giganta sieci, a pozwalający na oglądanie globu złożonego z, czasem wyjątkowo szczegółowych, fotografii satelitarnych. Na zdjęciach australijskiego ośrodka widać jednocześnie stary rekator HIFAR jak i budowę jego następcy, zwanego OPAL. ANSTO chce, by Google zmniejszyło jakość zdjęcia tego fragmentu Australii, ewentualnie całkowicie usunęło tę fotografię z oferowanej przez serwis satelitarnej mapy globu. Podobne zastrzeżenia mogą pojawić się przy okazji siedziby australijskiego parlamentu. Google Australia uspokaja, że zdjęcia w mapie serwisu Google Earth są co najmniej sprzed osiemnastu miesięcy, a poza tym można je znaleźć w alternatywnych źródłach publicznie dostępnych. Decyzje o ewentualnych zmianach w zawartości serwisu Google może podjąć jedynie kwatera firmy w Stanach Zjednoczonych. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji