Google oprotestował zmiany w umowie licencyjnej dla deweloperów zamieszczających aplikacje w systemie iOS 4.0. Nie pozwalają one na udział firmy w lukratywnym interesie - platfromie reklamowej iAd.
Apple zaprezentował w poniedziałek nowy system dla iPhone’ów - iOS 4.0. Jednocześnie firma zmieniła umowę z deweloperami, którzy chcą skorzystać z platformy reklamowej iAd. Zmiany nie spodobały się konkurentowi - firmie Google. Pracuje ona nad własną platformą w oparciu o nabytą firmę AdMob. Zmiany w umowie, które wprowadził Apple uniemożliwiają dostęp do iAd takim firmom jak Google czy Microsoft. Jak informuje Reuters, jeden z zapisów stwierdza wyraźnie, że z usługi mogą korzystać tylko niezależni dostawcy usług reklamowych. Nie mogą być oni w jakikolwiek sposób związani z twórcami urządzeń mobilnych, mobilnych systemów operacyjnych. Oznacza to, że Google czy Microsoft nie mają szans na publikowanie reklam w iAd.
Omar Hamoui, szef AdMoba, skrytykował na swoim blogu zachowanie firmy Apple. Ta zmiana nie leży w najlepszym interesie użytkowników czy deweloperów - napisał. iAd jest poważnym kąskiem dla firmy Google, nic więc dziwnego, że stara się ona dostać do interesu. Apple liczy na przejęcie blisko połowy rynku reklam dla smartfonów jeszcze w tym roku. Jak dotąd firmy, które zgodziły się wziąć udział w iAd zadeklarowały zakupienie reklam za 60 mln dolarów. Platforma reklamowa zostanie uruchomiona pierwszego lipca.
