Google wchodzi do słownika Strona główna Aktualności07.07.2006 13:01 Udostępnij: O autorze msliwa Od teraz, słowo Google jest oficjalnym wyrazem amerykańskiej odmiany angielskiego. Słowo Google znalazło się w najnowszym wydaniu słownika Merriam-Webster Collegiate. Już od pewnego czasu Google jest dla niektórych praktycznym synonimem wyszukiwania informacji w Internecie. Paradoksalnie, decyzja o włączeniu słowa do oficjalnych słowników może przynieść założycielom Google więcej kłopotu niż pożytku. W momencie, gdy słowo staje się częścią języka, każdy może go używać. Także inne firmy, prowadzące konkurencyjne wyszukiwarki mogą od teraz stosować go na przykład w swoich kampaniach reklamowych. Firma Google nie będzie miała nad słowem żadnej kontroli, nie może protestować jeśli ktoś zechce sprzedawać na przykład napój nazwany Google Cola i czerpać zyski z popularności firmy. Definicję nowego słowa można zobaczyć na stronie słownika. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Google wyleczy cię z uzależnienia od smartfonu... kartką papieru i aplikacją 23 sty 2020 Piotr Urbaniak Sprzęt Internet 32 Mapy Google i manipulacja danymi. Spacer z 99 smartfonami "zakorkował" ulicę 3 lut 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Bezpieczeństwo TechMoto 80 Wyciek w Google: twoje filmy mogły trafić w obce ręce 4 lut 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Internet Bezpieczeństwo 54 Mapy Google w Android Auto – przegląd ustawień, które nie wszyscy znają 29 sty 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Poradniki TechMoto 23
Udostępnij: O autorze msliwa Od teraz, słowo Google jest oficjalnym wyrazem amerykańskiej odmiany angielskiego. Słowo Google znalazło się w najnowszym wydaniu słownika Merriam-Webster Collegiate. Już od pewnego czasu Google jest dla niektórych praktycznym synonimem wyszukiwania informacji w Internecie. Paradoksalnie, decyzja o włączeniu słowa do oficjalnych słowników może przynieść założycielom Google więcej kłopotu niż pożytku. W momencie, gdy słowo staje się częścią języka, każdy może go używać. Także inne firmy, prowadzące konkurencyjne wyszukiwarki mogą od teraz stosować go na przykład w swoich kampaniach reklamowych. Firma Google nie będzie miała nad słowem żadnej kontroli, nie może protestować jeśli ktoś zechce sprzedawać na przykład napój nazwany Google Cola i czerpać zyski z popularności firmy. Definicję nowego słowa można zobaczyć na stronie słownika. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji