[IFA 2015] Inteligentna kawa, motory, pakowacze i wieloryby w VR u Intela

[IFA 2015] Inteligentna kawa, motory, pakowacze i wieloryby w VR u Intela

[IFA 2015] Inteligentna kawa, motory, pakowacze i wieloryby w VR u Intela
03.09.2015 13:15

Intel na IFA 2015 to oczywiście głównie promocja procesorów Skylake, ale na swoim stoisku firma prezentuje też efekty współpracy z wieloma producentami sprzętów różnorakich, których rozwiązania napędza. Jej technologie ułatwiają między innymi bezdotykowe podłączanie laptopów do stacji dokującej, łatwiejsze poranne parzenie kawy, zabawę w skanowanie otoczenia i pakowacza, futurystycznego motocyklistę czy oczywiście gracza, przebywającego w zaskakująco realnym wirtualnym środowisku.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Odpowiednie układy Intela i już można pozbyć się kabli w biurze. Na przykładzie niewielkiej czarnej kostki HP demonstrowano, jak banalne jest przełączanie się między stanowiskami, kiedy bezprzewodowo nawiązywane jest połączenie między laptopami a stacją dokującą. Zasięg do 3 metrów i niemożność pracowania zza ściany nie czyni z tego oferty dla domowych użytkowników, ale biznesowi na pewno je docenią. Do szerszego grona konsumentów swoją ofertę kieruje digitalSTROM, pokazujące u Intela inteligentny ekspres do kawy. Kamerka rozpoznaje twarz użytkownika, po czym parzy mu jego ulubioną wariację orzeźwiającego gorącego napoju. Ponoć potrafi po minie rozpoznać stan umysłu osoby i przygotować przykładowo coś mocniejszego, kiedy ta jeszcze rano przysypia...

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

RealSense, czyli kamerki z opcją odczytywania głębi, to nie tylko coś do zabawy. Oczywiście wyposażone w nie urządzenia dają opcję m.in. skanowania osób i przedmiotów w 3D, by potem móc się swoimi modelami pochwalić chociażby na Facebooku, ale mają też szersze zastosowanie. Chociażby w magazynach. Intel pokazywał prototyp systemu do określania rozmiarów paczek, by specjalnie opracowane oprogramowanie wskazało też optymalny sposób upchnięcia wszystkiego na palecie. W porozumieniu z liniami lotniczymi testuje się coś podobnego, ale dla walizek i ogólnie bagaży. Jeśli z kolei dbacie o bezpieczeństwo swoich danych, firma poleca korzystanie z True Key, a więc opcji logowania się oraz zapamiętywania haseł do np. witryn z wykorzystaniem swojej twarzy. Rozwiązania nie można oszukać prostym zdjęciem, ale w słabych warunkach oświetleniowych się nie sprawdza. Zawsze jest niemniej możliwość wprowadzenia hasła głównego dla konta użytkownika.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Fani motoryzacji odnajdą u Intela specjalny motor SmartBike BMW z kaskiem z mikrofonem w zestawie, który ma usprawnić prowadzenie pojazdu na drodze. System przyjmuje komendy głosowe, potrafiąc podawać do słuchawek komendy z GPS-a, włączyć rejestrator jazdy czy nawet światła, albo poinformować o niskim stanie naładowania akumulatora. Problem w tym, że na prezentacji średnio chciał przyjmować rozkazy, co na drodze mogłoby się zwyczajnie źle skońćzyć. Lepiej wyżyć się było w symulatorze F1, z profesjonalnym fotelem oraz systemem force feedback.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Może trochę pozornie nie na miejscu, ale Intel miał u siebie również stoisko z goglami VR HTC Vive, stworzonymi w porozumieniu z Valve. Dość powiedzieć, że były one w stanie przekonać mnie do wielkiego wkroczenia wirtualnej rzeczywistości na rynek. Gracz może poruszać się w polu wyznaczonym przez laserowe markery, o wychodzeniu z którego jest wizualnie informowany w VR. Ma pełną swobodę działań, nie tylko jeśli o spoglądanie w dowolną stronę chodzi, lecz też nieco pokracznie wyglądające, ale lekkie i przyjemne w użyciu padopałki. Para symuluje parę ludzkich rąk w cyberprzestrzeni, operowanych spustami plus kciukiem na okrągłej membranie dotykowej. Od prostego pompowania i odbijania balonów, przez zabawę w szefa kuchni w restauracji i mieszanie składników czy łucznika, po nurka stojącego na pokładzie starej zatopionej łodzi, gdy nagle za wzniesienia w oddali nadciąga olbrzymi wieloryb, wlepiający w gracza oko... Poza rozdzielczością ekranu, która powinna być jeszcze wyższa, czułem się w pełni oszukany i gdyby nie fakt, że podszedłem do pokazu bez śniadania, pewnie nie pojawiłyby się żadne lekkie zawroty głowy po sesji. Istnieje niebezpieczeństwo, że człowiek zatraci się w tym wszystkim, co mogę to potwierdzić.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)