Intel wprowadzi do Polski ubezpieczenie związane z podkręcaniem procesorów Strona główna Aktualności11.07.2014 13:58 Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz Już niebawem polscy klienci firmy Intel będą mogli skorzystać z dodatkowej gwarancji udzielanej na procesory tworzone przez tego producenta. Specjalna akcja jest skierowana przede wszystkim do entuzjastów podkręcania, bo chodzi w niej właśnie o to, że obejmuje ona uszkodzenia wynikłe wskutek podkręcania. Pozwala ona na sprawdzenie realnych maksymalnych granic podkręcania bez obaw, że w przypadku uszkodzenia zostaniemy pozbawieni sprzętu. Całość ma jednak pewne ograniczenia. Intel Performance Tuning Protecion Plan, bo tak nazywa się rozszerzona gwarancja, wystartowała w styczniu 2012 roku. Niestety oferta ta nie była dostępna w Polsce, jej zasięg jest stopniowo rozszerzany i dopiero po ponad dwóch latach również my będziemy mogli z niej skorzystać. Jako że skorzystanie z niej wymaga dodatkowej opłaty, Intel postanowił nawiązać współpracę z dwoma popularnymi sklepami internetowymi, Komputronikiem oraz Morele.net, który jest często polecany na łamach naszego forum dyskusyjnego, gdy użytkownicy proszą o dobory zestawów. Nie wiadomo, ile dokładnie przyjdzie nam dopłacić. Wiadomo jednak, jak wyglądają ceny na oficjalnej stronie Intela – jest to od 10 dolarów za Pentiuma G3258, 20 dolarów za modele z serii i5 (3570K, 4670K oraz 4690K), 25 lub 35 dolarów za procesory z serii i7 (m.in. 3770K, 4770K, 4790K, 4820K), a także maksymalnie 35 dolarów za układy i7 Extreme (3960X, 3970X i 4960X). Jak widać, promocja dotyczy tylko tych jednostek, które faktycznie można wykorzystać przy podkręcaniu, zapewniając sobie dodatkowy zapas mocy, lub niwelując różnicę względem droższych modeli. Co istotne, w pakiet PTPP zaopatrzyć możemy się jedynie gdy korzystamy z procesora w wersji BOX. Tańsze układy OEM bez chłodzenia i pudełka nie umożliwiają wykupienia rozszerzonej gwarancji. Jest to nieco dziwne, bo osoby podkręcające i tak zmienią chłodzenie na inne, niemniej takie zasady stosuje producent. Sama gwarancja ma dodatkowe obostrzenia. Po pierwsze, każdy z zakupionych procesorów może posiadać tylko jedną rozszerzoną gwarancję, to akurat wydaje się logiczne. Gorzej, że w przypadku zniszczenia procesora nowy egzemplarz nie jest już objęty żadną ochroną. Owszem, producent wymieni spalony układ bez żadnych konsekwencji, na nowy model będziemy już musieli bardziej uważać. Druga sprawa to termin wymiany. Gwarancja zaczyna działać dopiero po 30 dniach od zakupu, trwa natomiast tyle samo, co podstawowy okres gwarancyjny. W tym wypadku najprawdopodobniej chodzi o to, aby fani podkręcania nie mogli szybko wymieniać układów w poszukiwaniu tych, które najlepiej nadają się do podkręcania – przypomnijmy, że objęte promocją Haswelle miały początkowo spore problemy z odpowiednim odprowadzaniem ciepła i nie pomagało tu nawet usunięcie osłony procesora. Czy ta promocja będzie godna uwagi? Dopłata nie jest duża, gdy natomiast zdecydujemy się na naprawdę ekstremalne podkręcanie, czy to bardziej ryzykowne (z punktu widzenia termicznego) z użyciem chłodzenia powietrznego, czy bardziej zaawansowane konstrukcje, może to uratować budżet choćby przy zwykłej pomyłce. Teoretycznie oprogramowanie płyt głównych informuje o znacznie zbyt wysokim napięciu, w praktyce w pośpiechu da się pomylić. Jeżeli zastanawiacie się nad zakupem, polecamy nasz poradnik, który powinien rozwiać wątpliwości dotyczące oznaczeń procesorów Intela. Podkręcacie? Wstrzymajcie się z zakupem aż do startu tej akcji w polskich sklepach. Sprzęt Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Intel i ceny procesorów bez iGPU, czyli lekcja jak zostać beneficjentem własnej niewydolności 14 sty Piotr Urbaniak Sprzęt 45 Purism wprowadza nowe laptopy Librem z Linuxem i starymi procesorami Intela 14 sty Anna Rymsza Oprogramowanie Sprzęt Bezpieczeństwo 74 Intel Foveros 3D uczyni z procesorów klocki LEGO. Wkraczamy w erę petabajtów pamięci 12 gru 2018 Piotr Urbaniak Sprzęt 29 Intel Performance Maximizer, czyli automatyczne podkręcanie (nie) dla każdego 21 cze Piotr Urbaniak Oprogramowanie Sprzęt 20
Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz Już niebawem polscy klienci firmy Intel będą mogli skorzystać z dodatkowej gwarancji udzielanej na procesory tworzone przez tego producenta. Specjalna akcja jest skierowana przede wszystkim do entuzjastów podkręcania, bo chodzi w niej właśnie o to, że obejmuje ona uszkodzenia wynikłe wskutek podkręcania. Pozwala ona na sprawdzenie realnych maksymalnych granic podkręcania bez obaw, że w przypadku uszkodzenia zostaniemy pozbawieni sprzętu. Całość ma jednak pewne ograniczenia. Intel Performance Tuning Protecion Plan, bo tak nazywa się rozszerzona gwarancja, wystartowała w styczniu 2012 roku. Niestety oferta ta nie była dostępna w Polsce, jej zasięg jest stopniowo rozszerzany i dopiero po ponad dwóch latach również my będziemy mogli z niej skorzystać. Jako że skorzystanie z niej wymaga dodatkowej opłaty, Intel postanowił nawiązać współpracę z dwoma popularnymi sklepami internetowymi, Komputronikiem oraz Morele.net, który jest często polecany na łamach naszego forum dyskusyjnego, gdy użytkownicy proszą o dobory zestawów. Nie wiadomo, ile dokładnie przyjdzie nam dopłacić. Wiadomo jednak, jak wyglądają ceny na oficjalnej stronie Intela – jest to od 10 dolarów za Pentiuma G3258, 20 dolarów za modele z serii i5 (3570K, 4670K oraz 4690K), 25 lub 35 dolarów za procesory z serii i7 (m.in. 3770K, 4770K, 4790K, 4820K), a także maksymalnie 35 dolarów za układy i7 Extreme (3960X, 3970X i 4960X). Jak widać, promocja dotyczy tylko tych jednostek, które faktycznie można wykorzystać przy podkręcaniu, zapewniając sobie dodatkowy zapas mocy, lub niwelując różnicę względem droższych modeli. Co istotne, w pakiet PTPP zaopatrzyć możemy się jedynie gdy korzystamy z procesora w wersji BOX. Tańsze układy OEM bez chłodzenia i pudełka nie umożliwiają wykupienia rozszerzonej gwarancji. Jest to nieco dziwne, bo osoby podkręcające i tak zmienią chłodzenie na inne, niemniej takie zasady stosuje producent. Sama gwarancja ma dodatkowe obostrzenia. Po pierwsze, każdy z zakupionych procesorów może posiadać tylko jedną rozszerzoną gwarancję, to akurat wydaje się logiczne. Gorzej, że w przypadku zniszczenia procesora nowy egzemplarz nie jest już objęty żadną ochroną. Owszem, producent wymieni spalony układ bez żadnych konsekwencji, na nowy model będziemy już musieli bardziej uważać. Druga sprawa to termin wymiany. Gwarancja zaczyna działać dopiero po 30 dniach od zakupu, trwa natomiast tyle samo, co podstawowy okres gwarancyjny. W tym wypadku najprawdopodobniej chodzi o to, aby fani podkręcania nie mogli szybko wymieniać układów w poszukiwaniu tych, które najlepiej nadają się do podkręcania – przypomnijmy, że objęte promocją Haswelle miały początkowo spore problemy z odpowiednim odprowadzaniem ciepła i nie pomagało tu nawet usunięcie osłony procesora. Czy ta promocja będzie godna uwagi? Dopłata nie jest duża, gdy natomiast zdecydujemy się na naprawdę ekstremalne podkręcanie, czy to bardziej ryzykowne (z punktu widzenia termicznego) z użyciem chłodzenia powietrznego, czy bardziej zaawansowane konstrukcje, może to uratować budżet choćby przy zwykłej pomyłce. Teoretycznie oprogramowanie płyt głównych informuje o znacznie zbyt wysokim napięciu, w praktyce w pośpiechu da się pomylić. Jeżeli zastanawiacie się nad zakupem, polecamy nasz poradnik, który powinien rozwiać wątpliwości dotyczące oznaczeń procesorów Intela. Podkręcacie? Wstrzymajcie się z zakupem aż do startu tej akcji w polskich sklepach. Sprzęt Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji