Po okresie wręcz dramatycznej bessy, kiedy to zaledwie w ciągutrzech lat z 15 działających w Polsce portali internetowych przedbankructwem uratowały się zaledwie cztery, sieć znów przeżywa boom.Obecnie dostępem do sieci może poszczycić się sześć milionównaszych obywateli. Jednakże tak dynamiczny rozwój internetu zostałzaobserwowany w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Wynika to wgłównej mierze z rozwoju technologii, a zwłaszcza większejdostępności szerokich łącz. Według Wojciecha Pawlaka, członka RadyNadzorczej Global eMarketing "Szerokopasmowcy spędzają w sieci 2,5do 3 razy więcej czasu niż internauci korzystający tylko zmodemów", co jest chyba oczywiste. W Polsce internauta spędza wsieci średnio 9 godzin i 48 minut miesięcznie, a jedna trzeciaserfuje prawie codziennie. Aż 40 procent to tzw. heavy users, którzy spędzają w Interneciewięcej niż 14 godzin miesięcznie. Najwięcej czasu spędzają w sieciprzedstawiciele wolnych zawodów i specjaliści (11 godz. i 38 min).Bardzo duża rzesza ludzi, przeglądająca strony WWW nie ukończyła 25roku życia. Paradoksalnie, w rozwoju pomaga dużym polskim portalombessa sprzed dwóch lat. Wtedy z rynku zniknęły tak znane marki jakArena, Ahoj, Portal.pl, czy Yoyo. Te, które przetrwały, czyliGazeta.pl, Onet.pl, Interia.pl oraz należąca do TP S.A., WirtualnaPolska, nie muszą zabijać się nawzajem dumpingiem - Te czteryportale kontrolują w sumie 93 proc. polskiego Internetu - mówiPawlak. - Są w Polsce tym, czym w USA Microsoft, AOL Time Warner,Yahoo!, czy Google. Nie wyklucza się również, że do polskiej wielkiej czwórki wkrótcedołaczy piąty silny gracz. Będzie to prawdopodobnie portalNeostrada.pl. Amatorzy szerokopasmowych łączy masowo wstukują adresneostrada.pl i korzystają z oferowanych na tej stronie produktów.Jeśli Neostrada odniesie sukces jako portal, a nie tylko jakoszerokopasmowe łącze, dojdzie do sytuacji wyjątkowej: TP S.A.będzie miała dwa portale... Są to na razie jednak jedynieprzypuszczenia :).
