KE chce jednej ładowarki do wszystkich smartfonów. Sprawą kieruje Elżbieta Bieńkowska

KE chce jednej ładowarki do wszystkich smartfonów. Sprawą kieruje Elżbieta Bieńkowska

UE szuka sposobów na ograniczenie ilości elektrośmieci (depositphotos)
UE szuka sposobów na ograniczenie ilości elektrośmieci (depositphotos)
Oskar Ziomek
08.08.2018 14:40, aktualizacja: 14.01.2020 13:12

Problem wielu standardów ładowania smartfonów i konieczność posiadania kilku ładowarek przez użytkowników często zmieniających urządzenia, ponownie brany jest na tapet przez Komisję Europejską. Wracają dyskusje dotyczące bezsensownego generowania elektrośmieci poprzez dodawanie kolejnych ładowarek w zestawie z każdym smartfonem, w dodatku często niepasujących potem do innych urządzeń – nie tylko złączem, ale i technicznymi parametrami.

Problem sygnalizowany był już kilka lat temu, ale jak dotąd wciąż nie powstało sensowne rozwiązanie, choć w jego stworzenie teoretycznie zaangażowane zostały największe firmy z branży. Jak wyliczono, ładowarki stanowią obecnie ponad 50 ton wszystkich elektrośmieci rocznie, więc nie ma wątpliwości, że tematem warto się zainteresować, by tę ilość zmniejszyć.

Z uwagi na brak jakiegokolwiek rozwiązania, teraz Komisja Europejska bierze sprawę w swoje ręce i we własnym zakresie przeprowadzi badania by sprawdzić, czy warto i jak można doprowadzić do wspólnego standardu ładowania, który miałby obowiązywać w każdym smartfonie na rynku. O szczegółach informuje Reuters i jak zwraca uwagę, takie zmiany byłyby korzystne nie tylko dla środowiska, ale i dla użytkowników, którzy jedną ładowarką byliby w stanie szybko naładować zarówno smartfon Apple'a, jak i Samsunga czy Huawei'a.

Choć problem sygnalizowany jest od dawna, pierwsze istotne kroki w tym zakresie podjęto w 2009 roku. Wówczas 14 firm, w tym wspomniany Samsung, Apple, Huawei, a między innymi również Nokia, podpisało porozumienie, które miało poskutkować standaryzacją metod ładowania w smartfonach, które miały dopiero trafić na rynek w 2011 roku. Niestety nie wszystko potoczyło się tak jak zamierzano, a sprawa później nigdy już nie nabrała takiego tempa.

Komisja Europejska bierze więc sprawę w swoje ręce i jak zaznaczyła niedawno Margrethe Vestager, niebawem przedstawi wyniki analizy. Dowiemy się z niej, czy próba standaryzacji ładowarek jest opłacalna, jak można by do niej doprowadzić oraz jakie są wady i zalety dostępnych rozwiązań. Jak informuje Reuters, sprawą kieruje Elżbieta Bieńkowska.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (215)