Właśnie rozpoczęło się dochodzenie w sprawie Google. Komisja chce sprawdzić, czy internetowy gigant nie stosuje praktyk monopolowych na rynku europejskim. Jednym z wnioskodawców dochodzenia jest... Microsoft.
Prośbę o zbadanie Google’a wystosowały trzy spółki posiadające strony internetowe. Pierwsza to Foundem, witryna porównująca ceny produktów, kolejna to Ciao (sklep online) należąca do Microsoftu. Ostatnią firmą jest eJustice, francuska strona zajmująca się usługami prawnymi. Ich zdaniem Google zagarnął 90% rynku w Wielkiej Brytanii i prawie tyle samo w całej Europie. Ponadto stosując różne metody niezgodne z prawem firma utrudnia internautom dostęp do innych wyszukiwarek i konkurencyjnych stron.
Dochodzenie będzie dotyczyć przede wszystkim wpływu firmy z Mountain View na używanie alternatywnych wyszukiwarek internetowych. Komisja przygotowała już szereg pytań, które zostaną wysłane do Google’a. Dotyczą one wspomnianej kwestii wyszukiwarek, a także sprzedawania reklam. O dominację na rynku reklam internetowych oskarżał firmę niedawno szef Vodafone, Vittorio Colao. Informowaliśmy o tym przed tygodniem.
W wydanym oświadczeniu Google zaprzecza oskarżeniom. Zawsze ciężko pracowaliśmy, aby mieć pewność, że nasz sukces osiągnięty jest zgodnie z prawem, możemy przeczytać w dokumencie na blogu firmy. Google zaprzecza również jakoby Komisja Europejska wszczęła oficjalne dochodzenie. Zdaniem przedstawicieli firmy jak dotąd wpłynęły jedynie zarzuty wspomnianych stron internetowych.
