Retromaniak: Miłośnicy Atari łączcie się żeby wydrukować 6. numer Atari Fana!
Obszerny, kolorowy i pełen ciekawych tekstów. Taki ma być właśnie 6. numer reaktywowanego rok temu magazynu Atari Fan. To jednak projekt hobbystyczny i żeby wydrukować magazyn musi się zebrać jeszcze ok. 50 fanów Atari. Pomożecie?
Atari Fan to tytuł niszowy i poza fanami Atari pewnie mało kto go kojarzy. Pomysłodawcą magazynu był, nieżyjący już, Paweł "Vulgar" Kaznowski, który w 2000 roku wcielił koncept w życie wraz z Piotrem "Piterem" Krużyckim, obecnym redaktorem naczelnym. Z początku powstały tylko 4 numery, po czym na 12 lat nastąpiła przerwa i w ubiegłym roku reaktywacja wraz z piątym numerem, o którym pisałem.
Niestety jest to projekt hobbystyczny i twórcy zwyczajnie nie mają pieniędzy żeby wydrukować gotowy już, szósty numer Atari Fana. Szkoda by było żeby praca poszła na marne, szczególnie że artykuły z szóstego numeru zapowiadają się bardzo zachęcająco. Stąd też pojawił się apel o deklaracje chęci zakupienia tego numeru i dokonywanie przedpłaty.
Całkowity koszt druku nakładu 300 sztuk to kwota ok. 7000 złotych. W tej chwili redakcja Atari Fana uzbierała 1000 zł. Ci zapaleńcy uruchomili nawet swoje prywatne środki, wciąż jednak brakuje im 2000 zł, aby wydrukować pełen nakład. To raptem 54 egzemplarze, a więc 54 osoby, które byłyby chętne żeby zapłacić za 6. numer z góry. Koszt 37 zł - niemało, ale też nie majątek.
Redakcja Atari Fana liczy, że zechcecie wesprzeć ten projekt i wspólnymi siłami uda się zebrać całą kwotę. Oczywiście, jeśli się nie uda, wszystkie wpłaty zostaną zwrócone.
W przypadku pomyślnego uzbierania pełnej kwoty i wydrukowania Atari Fana #6, będzie również możliwość odebrania magazynu w kilku największych polskich miastach, tj. w Krakowie, Łodzi, Wrocławiu oraz w Gdańsku.
Zamówień można dokonać na stronie atarifan.pl.
Ze swojej strony gorąco polecam zakup. Nawet jeżeli jesteście po prostu miłośnikami starych komputerów, niekoniecznie Atari. W końcu to marka, która odcisnęła swe nieśmiertelne piętno na polskim rynku muzycznym - za sprawą pamiętnych "Anti Atari Song 1 i 2"... ;)
