Nicholas Negroponte, prezes organizacji One Laptop Per Child(OLPC) działającej przy uniwersytecie MIT, ogłosił stworzeniepierwszego prototypu komputera dla dzieci z Trzeciego Świata. Projekt stworzenia taniego komputera mającego pomóc w wyrównywaniuszans edukacyjnych w biednych krajach od początku napotykałproblemy. Osiągnięcie tak niskiej ceny za w miarę użyteczną maszynęwydawało się być nierealne, komputer musi być nie tylko tani, ale ienergooszczędny, by mógł długo pracować bez dostępu dozasilania. W przygotowaniu jest specjalny, oszczędny wyświetlacz LCD, którybędzie mógł pracować w dwóch trybach, kolorowym i czarno-białym.Zamiast twardego dysku zastosowano charakteryzującą się niższympoborem prądu pamięć flash. Ograniczenia finansowe zmusiły twórcówdo ograniczenia ilości pamięci RAM do 512 MB, a częstotliwościprocesora do 400 MHz. Wygląda na to, że twórcy projektu zmienili zdanieo Linuksie i jednak postanowili instalować go na tworzonychkomputerach mimo jego zasobożerności. Użycie Windows nie wchodzi wgrę ze względu na cenę. Docelowo laptop będzie kosztował około 130$, jednak wciąż jego losjest niepewny. Początkowo produkcja miała rozpocząć się ponad roktemu, przewidywano duże zamówienia od organizacji rządowych. Jeśliprojekt nie trafi na kolejne przeszkody, to masowa produkcja możeruszyć w pierwszym kwartale 2007 roku. Nie wiadomo jednak, czy będąchętni, żeby go kupić.
