Lenovo: komputery osobiste to przeszłość. Poznajcie Lenovo phab 2 Pro – pierwszy smartfon z Tango

Lenovo: komputery osobiste to przeszłość. Poznajcie Lenovo phab 2 Pro – pierwszy smartfon z Tango

Lenovo: komputery osobiste to przeszłość. Poznajcie Lenovo phab 2 Pro – pierwszy smartfon z Tango
09.06.2016 19:44, aktualizacja: 09.06.2016 20:10

Firma Lenovo od lat obserwuje, co dzieje się z jej urządzeniami. Użytkownicy upuszczają je na beton, do wody, siadają na nich… dość powiedzieć, że sprzęt nie ma łatwego życia. To jedna z inspiracji Lenovo przy projektowaniu nowych urządzeń, ale nie jedyna. Poznajcie phab 2 Pro.

Obraz

Phab 2 Pro ma niezwykły aparat, ale jego zastosowaniem jest przede wszystkim projekt Tango, czyli zaawansowana i bardzo precyzyjna rzeczywistość rozszerzona. Urządzenia skanują otoczenie, wykrywają ruch w trzech wymiarach i głębię przestrzeni. Na tej podstawie określają swoje położenie bez GPS-u. Znajdziemy tu nie jedną, nie dwie, ale cztery kamery: 8 megapikseli z przodu, 16 z tyłu, kamerę do badania głębi i do rejestrowania ruchu. Lenovo twierdzi, że to najbardziej naszpikowany sensorami smartfon w historii firmy.

Smartfon nie jest mały. Ma cieniutkie ramki, ale jego ekran ma przekątną mierzącą aż 6,4 cala. Zamontowany tu został panel QHD typu IPS. Urządzenie ma ponadto głośniki Dolby Atmos i jest w stanie nagrywać dźwięk 5.1. Procesor dostarczył Qualcomm. Na półki trafi we wrześniu, najpierw w Stanach Zjednoczonych. Będzie dostępny w dwóch kolorach – złotym „szampańskim” i szarym, czyli „broni palnej”.

Lenovo może i nie szaleje z radości po przejęciu Motoroli, ale na razie nie poddaje się jako producent smartfonów. Pewnym zaskoczeniem było stwierdzenie, że komputery osobiste to przeżytek, które padło z ust Yanga Yuanqinga, szefa firmy. Z prezentacji wynika, że choć Lenovo nie zrezygnuje z produkcji urządzeń, stawia przede wszystkim na chmurę, urządzenia połączone, internet rzeczy, maszynowe uczenie, rzeczywistość rozszerzoną, języki naturalne i przede wszystkim kontekst dla wykonywanych czynności. Dlatego firma zdecydowała się sięgnąć po Tango.

Warto też zaznaczyć, że nie ma już „projektu Tango”. Inicjatywa nazywa się teraz po prostu Tango, ma nowe logo i można powiedzieć, że dorosła – nie jest już eksperymentem, jest produktem dla konsumentów.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Ashton Kutcher upuścił Motorolę z wysokości kilku metrów, a supergwiazda YouTube'a Megan McCarthy pokazała kilka prototypów, które demonstrują, że Lenovo nie zamierza zostać w tyle za Samsungiem – telefon, który można zawinąć na nadgarstku i tablet, który można złożyć na pół. To tylko dość toporne prototypy, ale Lenovo nie mogło ich nie pokazać. Jesienią zobaczymy też zupełnie nowe laptopy, których klawiatury nie zachowują się jak klawiatury i które dadzą nam wolność… odręcznego pisania.

Obraz

Nie zabrakło demonstracji możliwości wirtualnej rzeczywistości i systemu Replay Intela na tablecie z rodziny Yoga. Dzięki nim można obejrzeć mecz z praktycznie każdej możliwej perspektywy. Co prawda meczów Euro 2016 jeszcze tak nie obejrzymy, ale zapowiada się doskonale.

Na scenie pojawiły się nawet połączone buty, które monitorują zachowanie noszącego, prezentowane na ubiegłorocznym Lenovo Tech World.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)