Licencja? Kupię jak złapią... Strona główna Aktualności24.02.2006 16:25 Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Jak informuje Gazeta Prawna, Rząd chce zmniejszyć odpowiedzialność korzystających z nielegalnego oprogramowania. W świetle projektu złapany na gorącym uczynku musiałby jedynie zapłacić autorowi cenę programu, po prostu musiałby go kupić. Obecnie schwytany użytkownik programu użytkujący go niezgodnie z zasadami określonymi w licencji może być obciążony kwotą dwa lub nawet trzy razy wyższą niż cena właściwej licencji. Projekt ustawy nowelizującej prawo autorskie przygotowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a potrzebę zmian idących w kierunku obniżenia odpowiedzialności odszkodowawczej osób korzystających z pirackiego oprogramowania argumentuje wytycznymi unijnymi. Z tą argumentacją nie zgadzają się oczywiście producenci oprogramowania. Gazeta Prawna zamieściła również opinię prof. Ewy Nowińskiej z Instytutu Wynalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej Uniwersytetu Jagiellońskiego. W jej świetle taka potrzeba nie zachodzi. Oczywiście dla wielu użytkowników taka informacja to "miód na uszy" jednak w Polsce - kraju o bardzo wysokim stopniu piractwa, taki ruch wydaje się nie do końca zrozumiały. Gdyby taka zmiana miała rzeczywiście miejsce to chętnych do kupna wszelkiego rodzaju programów byłoby jak na lekarstwo, po cóż w końcu kupować program, w najgorszym wypadku po prostu się za niego zapłaci jak złapią... Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Windows 7 jako open source? Jest ktoś, kto istotnie przygotował taką petycję 26 sty 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Biznes 209 Chrome dostanie nowość znaną z Edge'a. Przenoszenie kart będzie wygodniejsze 27 sty 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Internet 44 Zarwij dzisiaj nockę i złap świeże promocje w x-komie! 8 lip 2020 Karolina Kowasz Sprzęt 42 Navitel AR250 NV – nowy wideorejestrator samochodowy za 129 złotych 4 lut 2020 Materiał prasowy Sprzęt TechMoto 1
Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Jak informuje Gazeta Prawna, Rząd chce zmniejszyć odpowiedzialność korzystających z nielegalnego oprogramowania. W świetle projektu złapany na gorącym uczynku musiałby jedynie zapłacić autorowi cenę programu, po prostu musiałby go kupić. Obecnie schwytany użytkownik programu użytkujący go niezgodnie z zasadami określonymi w licencji może być obciążony kwotą dwa lub nawet trzy razy wyższą niż cena właściwej licencji. Projekt ustawy nowelizującej prawo autorskie przygotowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a potrzebę zmian idących w kierunku obniżenia odpowiedzialności odszkodowawczej osób korzystających z pirackiego oprogramowania argumentuje wytycznymi unijnymi. Z tą argumentacją nie zgadzają się oczywiście producenci oprogramowania. Gazeta Prawna zamieściła również opinię prof. Ewy Nowińskiej z Instytutu Wynalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej Uniwersytetu Jagiellońskiego. W jej świetle taka potrzeba nie zachodzi. Oczywiście dla wielu użytkowników taka informacja to "miód na uszy" jednak w Polsce - kraju o bardzo wysokim stopniu piractwa, taki ruch wydaje się nie do końca zrozumiały. Gdyby taka zmiana miała rzeczywiście miejsce to chętnych do kupna wszelkiego rodzaju programów byłoby jak na lekarstwo, po cóż w końcu kupować program, w najgorszym wypadku po prostu się za niego zapłaci jak złapią... Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji