Linux 4.1 przyniósł wirtualizację grafiki i szyfrowanie domyślnego systemu plików Strona główna Aktualności22.06.2015 13:47 Udostępnij: O autorze Adam Golański @eimi Linus Torvalds właśnie poinformował o dostępności Linuksa 4.1. Nowe jądro zrodziło się bez większych problemów, mimo że w czasie prac nad nim Linus miał krótkie wakacje. Nie jest też jądrem niosącym jakieś fundamentalne zmiany – a to dobra wiadomość, gdyż jest to wydanie LTS, o wydłużonym okresie wsparcia. Mimo tego warto przyjrzeć się bliżej nowościom, które zadebiutują najpewniej w przygotowywanych na jesień wydaniach linuksowych dystrybucji. Jak zwykle ulepszone zostały otwarte sterowniki kart graficznych. Sterownik radeon dla kart AMD pozwala już na podłączanie monitorów 4K/5K dzięki wprowadzeniu obsługi mechanizmu Multi-Stream Transport (MST) dla złącza Display Port. Pozwoli to też na podłączanie nowych laptopów do stacji dokujących, wykorzystujących MST w konfiguracjach wielomonitorowych. Z kolei sterownik Nouveau dla kart Nvidii obsługuje już sprzętową akcelerację kart GTX 750 i GTX 750 Ti bez konieczności samodzielnej zabawy z niewolnym firmware. Nowe jądro na pewno ucieszy użytkowników laptopów. Programiści Red Hata mówią o drastycznym wydłużeniu czasu pracy na baterii, w niektórych wypadkach o nawet o kilka godzin, głównie w związku z ulepszeniem sterowników Intela oraz podsystemu zarządzania energią. Ma to być szczególnie widoczne na najsłabszych urządzeniach z procesorami Atom (Bay Trail i Cherry Trail) oraz laptopach Toshiby. Z kolei użytkownicy laptopów Della będą mogli wreszcie skorzystać z dobrze działającego podświetlania klawiatury, za sprawą nowego sterownika dla ich maszyn. Wygląda też na to, że zmiany w skalowaniu częstotliwości pracy procesorów Intela przełożyły się na zwiększenie wydajności Atomów – w niektórych obciążeniach roboczych uzyskują one wyniki lepsze nawet o 20-30%. Coraz bardziej dojrzewa koncepcja wirtualizacji grafiki, rozwijana w ramach projektu XenGT. Wraz z jądrem 4.1, hiperwizor Xen zyska możliwość udostępnienia zwirtualizowanym systemom zintegrowanej grafiki Intela (zarówno IntelHD jak i Iris). Dzięki temu oprogramowanie uruchomione w systemie-gościu (np. Photoshop w Windows) będzie mogło skorzystać z GPU hosta, zarówno do rysowania grafiki jak i obliczeń rozproszonych – i to z pełną jego szybkością. W przyszłości podobne możliwości ma zaoferować hiperwizor KVM, wspierane mają być też karty graficzne Nvidii i AMD. Ostatnią ważną rzeczą w tej wersji jest dodanie do podstawowego linuksowego systemu plików EXT4 wsparcia dla szyfrowania. To efekt prac ludzi z Google, na czele z Tedem T'so, którzy poszukiwali sposobu na efektywne rozwiązanie problemu szyfrowania danych użytkownika w Androidzie M. Opracowane przez nich łatki trafić mają też do przyjaznego dla nośników flash NAND samsungowego systemu F2FS. Szyfrowanie jest kompletne, obejmuje nie tylko dane, ale też nazwy plików i linki symboliczne. To oczywiście nie wyczerpuje zmian w 4.1 – z wersją to pojawiło się wsparcie dla zarządzania energią dla 64-bitowych procesorów ARM, znaczne zwiększenie wydajności software'owego RAID-a w trybie 5 i 6, pełna obsługa gamepada z konsoli Xbox One, lepsza generacja entropii dla procesorów AMD czy ulepszenia podsystemu dźwięku ALSA. Ciekawostką może też być to, że wraz z jądrem 4.1 rozpoczęły się czystki starego, długo niedotykanego kodu w assemblerze. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Linux 4.2: wreszcie nowy sterownik do kart AMD i ulepszona kryptografia 31 sie 2015 Adam Golański Oprogramowanie 93 Linux 5.6 wydany: WireGuard VPN wreszcie w mainline, wstępne wsparcie USB4 30 mar 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie 87 Windows 10 coraz bardziej dogadza Pingwinowi. Wkracza wsparcie aplikacji Linux GUI 21 maj 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie 152 Linux 5.5 po raz pierwszy z obsługą stacji roboczych SGI Octane. Po ponad 20 latach od ich premiery 24 sty 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Sprzęt 88
Udostępnij: O autorze Adam Golański @eimi Linus Torvalds właśnie poinformował o dostępności Linuksa 4.1. Nowe jądro zrodziło się bez większych problemów, mimo że w czasie prac nad nim Linus miał krótkie wakacje. Nie jest też jądrem niosącym jakieś fundamentalne zmiany – a to dobra wiadomość, gdyż jest to wydanie LTS, o wydłużonym okresie wsparcia. Mimo tego warto przyjrzeć się bliżej nowościom, które zadebiutują najpewniej w przygotowywanych na jesień wydaniach linuksowych dystrybucji. Jak zwykle ulepszone zostały otwarte sterowniki kart graficznych. Sterownik radeon dla kart AMD pozwala już na podłączanie monitorów 4K/5K dzięki wprowadzeniu obsługi mechanizmu Multi-Stream Transport (MST) dla złącza Display Port. Pozwoli to też na podłączanie nowych laptopów do stacji dokujących, wykorzystujących MST w konfiguracjach wielomonitorowych. Z kolei sterownik Nouveau dla kart Nvidii obsługuje już sprzętową akcelerację kart GTX 750 i GTX 750 Ti bez konieczności samodzielnej zabawy z niewolnym firmware. Nowe jądro na pewno ucieszy użytkowników laptopów. Programiści Red Hata mówią o drastycznym wydłużeniu czasu pracy na baterii, w niektórych wypadkach o nawet o kilka godzin, głównie w związku z ulepszeniem sterowników Intela oraz podsystemu zarządzania energią. Ma to być szczególnie widoczne na najsłabszych urządzeniach z procesorami Atom (Bay Trail i Cherry Trail) oraz laptopach Toshiby. Z kolei użytkownicy laptopów Della będą mogli wreszcie skorzystać z dobrze działającego podświetlania klawiatury, za sprawą nowego sterownika dla ich maszyn. Wygląda też na to, że zmiany w skalowaniu częstotliwości pracy procesorów Intela przełożyły się na zwiększenie wydajności Atomów – w niektórych obciążeniach roboczych uzyskują one wyniki lepsze nawet o 20-30%. Coraz bardziej dojrzewa koncepcja wirtualizacji grafiki, rozwijana w ramach projektu XenGT. Wraz z jądrem 4.1, hiperwizor Xen zyska możliwość udostępnienia zwirtualizowanym systemom zintegrowanej grafiki Intela (zarówno IntelHD jak i Iris). Dzięki temu oprogramowanie uruchomione w systemie-gościu (np. Photoshop w Windows) będzie mogło skorzystać z GPU hosta, zarówno do rysowania grafiki jak i obliczeń rozproszonych – i to z pełną jego szybkością. W przyszłości podobne możliwości ma zaoferować hiperwizor KVM, wspierane mają być też karty graficzne Nvidii i AMD. Ostatnią ważną rzeczą w tej wersji jest dodanie do podstawowego linuksowego systemu plików EXT4 wsparcia dla szyfrowania. To efekt prac ludzi z Google, na czele z Tedem T'so, którzy poszukiwali sposobu na efektywne rozwiązanie problemu szyfrowania danych użytkownika w Androidzie M. Opracowane przez nich łatki trafić mają też do przyjaznego dla nośników flash NAND samsungowego systemu F2FS. Szyfrowanie jest kompletne, obejmuje nie tylko dane, ale też nazwy plików i linki symboliczne. To oczywiście nie wyczerpuje zmian w 4.1 – z wersją to pojawiło się wsparcie dla zarządzania energią dla 64-bitowych procesorów ARM, znaczne zwiększenie wydajności software'owego RAID-a w trybie 5 i 6, pełna obsługa gamepada z konsoli Xbox One, lepsza generacja entropii dla procesorów AMD czy ulepszenia podsystemu dźwięku ALSA. Ciekawostką może też być to, że wraz z jądrem 4.1 rozpoczęły się czystki starego, długo niedotykanego kodu w assemblerze. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji