O ile ICQ od jakiegoś czasu miało swoją wersję online zwaną ICQ2Go!, niewymagającą instalacji żadnego oprogramowania klienckiego nakomputerze, tak komunikatorowi Microsoftu - MSN Messenger,dotychczas brakowało odpowiednika idealnego do kawiarenekinternetowych i innych miejsc, gdzie instalowanie aplikacji jestograniczone przez administratora lub też niemile widziane. Warto zwrócić uwagę, że ICQ2Go! zostało napisane w języku Java, aoczywiście wydanie podobnej implementacji przez Microsoft niebyłoby, delikatnie rzecz ujmując, najszczęśliwszym chwytemmarketingowym. Dziś Microsoft pokazał, że nie jest to ograniczeniei wydał MSN Web Messenger nie korzystających z konkurencyjnychtechnologii. Jak to działa? Można sprawdzić, otwierając stronę MSN WebMessenger. Aby móc skorzystać z komunikatora, należy wprzeglądarce zezwolić na wyświetlanie okienek typu pop-up w tejdomenie, a także zarejestrować swój adres e-mail w usłudzeMicrosoft Passport (jest to jedyny dopuszczalny sposóbuwierzytelniania w komunikatorze MSN). Choć pisanie pierwszejwiadomości przebiega dość topornie (czas na załadowanie emotikonnie kojarzy się w żadnym wypadku z typem programu instantmessenger), to kolejne ładownie tych samych okien trwa jużbłyskawicznie dzięki pamięci cache przeglądarki. MSN Web Messenger działa w nowych wersjach Internet Explorer iMozilli, zaś odmówił współpracy z Operą (przynajmniej w domyślnejkonfiguracji).
