Reuters informuje, że Microsoft i Yahoo ponownie przystąpiły dorozmów w sprawie połączenia. Microsoft jest już coraz bliżej zakupujednego z liderów w branży on-line, którego największymi zaletamisą bez wątpienia spora rzesza użytkowników i silna pozycja wśródreklamodawców. Zakup Yahoo wydaje się z punktu widzenia Microsoftnajlepszym rozwiązaniem w konkurencji z coraz prężniej rozwijającymsię Google. Na wieść o być może zbliżającym się połączeniu akcje Yahoo wzrosłyaż o 14 procent i kosztowały ponad 32 dolary. Wartość papierówMicrosoft natomiast spadła o niecałe półtora procent - do niecoponad 30 dolarów. Samo połączenie nie jest jednak niczym nowym -jest rozważane przez obie firmy już od lat, ale poprzednia ofertaMicrosoft sprzed kilku miesięcy (New York Post pisał o 50miliardach dolarów) nie uzyskała aprobaty Yahoo. Trudno sobiewyobrazić lepszego kupca niż firmę z Redmond i pomimo ewentualnychproblemów prawno-politycznych wszyscy i tak dobrze wiedzą, żeprędzej czy później do tego dojdzie - mówi Peter Lobravico,broker z Wall Street Access. Wall Street Journal zauważa, że powrót do rozmów jest oznakąrosnącej siły Google. Firma ta wygrała niedawno potyczkę zMicrosoft i Yahoo o zakup DoubleClick, potentata na rynku reklamon-line (pisaliśmyo tym w kwietniu).
