Microsoft i Google rozpoczynają współpracę związaną z wirtualizacją. Wspomagają Open Source
Firmy Google i Microsoft od dawien dawna ze sobą konkurują. Na początku mogło się wydawać, że wyszukiwarka internetowa niewiele ma wspólnego z oprogramowaniem, systemami operacyjnymi, sprzętem i pakietami biurowymi, czyli tym, czym zajmuje się Microsoft. Czasy się jednak zmieniły, wiele usług pracuje w chmurze, systemy zmieniają się bardzo dynamicznie, a obie firmy zdążyły już zbudować dla klientów swoje odrębne światy i zaciekle konkurują. Czasami warto jednak ze sobą współpracować.
Obie korporacje postanowiły to zrobić, co ciekawe, chodzi właśnie o usługi chmurowe, w których prowadzą obecnie zażartą walkę, niejednokrotnie posuwając się do jawnego szydzenia z konkurenta. Tutaj rozchodzi się o co innego, a mianowicie lepsze wsparcie dla projektów Open Source po stronie profesjonalnych rozwiązań serwerowych Microsoft Azure. Miesiąc temu firma Microsoft ogłosiła rozpoczęcie wsparcia dla platformy Docker, która pozwala na zautomatyzowanie procesów związanych z rozwojem oprogramowania. Daje ona do dyspozycji przenośne, niezależne kontenery, w których może znajdować się rozwijane oprogramowanie. Taki kontener pozwala na wykorzystanie zawartości niezależnie od platformy, jest natomiast wykorzystywany przez gigantów takich Ebay i Spotify.
Google uwolniło na początku lipca projekt Kubernetes stworzony z myślą o jego Compute Engine, który pozwala na zarządzanie kontenerami oferując wsparcie dla Dockera. Jak się okazuje, może on zostać wykorzystany po stronie serwerów Azure i właśnie nad tym pracują obie firmy. Rozwiązania łączy ze sobą projekt libswarm, niewielki zestaw narzędzi, które pozwalają na tworzenie usług sieciowych dla tego typu systemów działających w chmurze. Cały Kubernetes jest rozwiany w serwisie GitHub, obie firmy mają zamiar go wspierać i wyciągać korzyści z takiej współpracy. Jako, że jest on obecnie wolny, skorzystać z tego rozwiązania może każdy. Microsoft chwali się, że dzięki tej kooperacji Azure stanie się platformą jeszcze bardziej przyjazną, oferującą środowisko chmurowe dla Windowsa, SQL, Node.js, Javy, Linuksa i rozwiązań firmy Oracle.
Warto pamiętać o tym, że tak naprawdę obie te firmy wspierają projekty Open Source bo jest to dla nich w danej sytuacji korzystne. Niektóre osoby mogą myśleć, że stoi za tym zwyczajna bezinteresowność i chęć pomocy cechująca pojedyncze jednostki. Tutaj trzeba je zawieść, tak naprawdę chodzi o rozwój, pieniądze i dalszą walkę o klientów przy użyciu coraz lepszych narzędzi. Choć wirtualizacja nie musi być zauważalna dla przeciętnego użytkownika, odgrywa ona coraz większą rolę i często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że jest stosowana w usługach, z których korzystamy.
