Microsoft i Samsung to teraz partnerzy strategiczni, czyli Windows 10 i Galaxy jak macOS i iOS

Po rezygnacji z Windowsa Mobile, Microsoft ma wyraźną ochotę na kawałek smartfonowego tortu, aczkolwiek póki co ewidentnie chce uniknąć tworzenia w tym celu sprzętu. Oto wraz z Samsungiem ogłosili wzajemne partnerstwo, które ma na celu pogłębienie integracji programowej i zapewnienie ciągłości pracy na linii Windows 10 - smartfony Samsunga z Androidem.

Wydaje się, że obie firmy chcą tym samym rozwiązać problem, jakim jest rywalizacja z ekosystemem Apple'a czy częściowo także Huawei. Zwłaszcza tym pierwszym dobrze udaje się przekonać klientów do transakcji wiązanej. Masz iPhone'a? Z dużą dozą prawdopodobieństwa kupisz MacBooka, który zagwarantuje Handoff, integrację z iMessage czy uniwersalny schowek. Na tej samej zasadzie działać ma Windows z telefonami Samsunga z Androidem platformą Galaxy.

Pierwszym urządzeniem, które otrzyma rzeczoną funkcjonalność jest nowy Galaxy Note10. I jak wynika z zapowiedzi, wszystkie cechy integracji stanowią właściwie kalkę pomysłów z Cupertino.

– Jesteśmy przekonani, że branża mobilna stoi u progu transformacji, w której pojedyncze urządzenia ustąpią pola płynnym i nieprzerwanym doświadczeniom połączenia z siecią dostępnym zawsze i wszędzie – powiedział DJ Koh, prezes i dyrektor generalny Departamentu IT i Komunikacji Mobilnej, Samsung Electronics. – Microsoft i Samsung mają wieloletnie doświadczenie w zakresie innowacji i współpracy, a dzisiejsze ogłoszenie otwiera kolejny etap naszego partnerstwa – dodał Satya Nadella, szef Microsoftu, sprzedając jeszcze historyjkę o "zwiększeniu produktywności".

Ale co to wszystko oznacza w praktyce? – zapytacie. Tak, jak już zostało powiedziane, rozwiązanie Microsoftu i Samsunga w bardzo dużym stopniu przypomina platformę Apple'a. Outlook ma synchronizować kontakty, kalendarz, pocztę i pliki z załączników, a OneDrive – zdjęcia, filmy oraz kopię zapasową danych z telefonu. Oprócz tego w Galaxy pojawi się moduł zwany Link to Windows, który – jak sama nazwa wskazuje – pozwoli "podpiąć" smartfon do Windowsa 10.

Użytkownik otrzyma m.in. wspólny panel powiadomień, możliwość wysyłki SMS-ów z komputera i obustronne klonowanie ekranu. Natomiast dla przedsiębiorstw przygotowano dodatkowo synchronizację grup roboczych pod hasłem "łatwego zdalnego dostępu do miejsca pracy".

Co ciekawe, według oficjalnie dostępnych danych, umowa Samsunga z Microsoftem jest bezterminowa. "W nadchodzących latach, gdy przetwarzanie w chmurze, postęp w zakresie zaawansowanej analizy i prędkości sieci będą się gwałtownie rozwijać, partnerstwo Samsung i Microsoft będzie nabierało coraz większego znaczenia" – czytamy w informacji prasowej, sygnowanej przez Samsung Polska.

A jest to o tyle ciekawe, że Microsoft to nie jedyny istotny partner, jakiego Koreańczycy pozyskali w ostatnich miesiącach. W lipcu chwalili się zawiązaniem współpracy z AMD, na mocy której architektura graficzna RDNA (Navi) trafi do czipów Exynos. W pełni zintegrowany z Windowsem i wydajniejszy niż kiedykolwiek – to wygląda jak naprawdę zmasowana ofensywa. Przy czym, aby była jasność – Galaxy Note10 nie korzysta jeszcze z rozwiązań AMD. Taki sprzęt pojawi się dopiero za dwa lata.