Microsoft pracuje nad obsługą GPS, która będzie działała także wewnątrz budynków

Microsoft pracuje nad obsługą GPS, która będzie działała także wewnątrz budynków

Microsoft pracuje nad obsługą GPS, która będzie działała także wewnątrz budynków
Redakcja
27.06.2014 21:27

Wszystko wskazuje na to, że naukowcy z Microsoftu znaleźli sposób na poprawną pracę systemów GPS w pomieszczeniach. Problem ten jest znany od dawna i o ile różnego rodzaju urządzenia radzą sobie bez trudności w terenie, o tyle nawet niewielki parterowy budynek stanowi dla nich najczęściej prawdziwą ścianę nie do przebicia. Zaprezentowane przez giganta rozwiązanie nie jest idealne, nie będzie w stanie zapewnić nam ogromnej dokładności, a i nie zawsze zadziała, stanowi jednak szansę i pokaz, że nawet tę barierę w końcu uda się przekroczyć.

Niektóre osoby mogłyby się w tym miejscu zastanawiać – a po co tak w ogóle dokładny GPS działający w pomieszczeniach, skoro służy on przede wszystkim do nawigacji? Obecnie lokalizacja użytkownika jest coraz częściej wykorzystywana także do wielu innych operacji. Przykładem są chociażby wszyscy mobili asystenci: Siri, Google Now czy wprowadzana do Windows Phone 8.1 Cortana. Aby zaprezentować użytkownikowi naprawdę przydatne informacje, konieczne jest poznanie jego lokalizacji, np. aby stwierdzić, że w drodze z pracy do domu może natrafić na korek. Nie ukrywajmy, możliwość rejestrowania lokalizacji służy także personalizacji wszelkiego rodzaju reklam. Użytkownik w centrum handlowym to ogromna baza informacji o tym, jakie firmy i przedmioty preferuje. Gdyby firmy mogły je zarejestrować, dopasowywałyby reklamy jeszcze lepiej.

Obraz

Pomysł pracowników Microsoftu opiera się na odpowiednim wykorzystaniu chmury internetowej, a także odpowiedniej budowie anteny do odbioru sygnału GPS. Konieczne jest tu zastosowanie anteny kierunkowej o dużym zysku, sama chmura ma natomiast zapewnić odpowiednią wydajność do obliczania lokalizacji. W efekcie możliwe jest „przesunięcie” granicy przetwarzania sygnału GPS i zastosowanie nowych technik szacowania lokalizacji, które nie wymagają dekodowania znaczników czasu lub danych efemerydalnych odbieranych z satelitów. Rozwiązanie zostało przetestowane w praktyce. Na 31 różnych, przypadkowych miejsc zlokalizowanych na parterze lokalizacja została wyznaczona w 20 przypadkach. Błędy wynosiły mniej niż 10 metrów. Taka dokładność może wydawać się niewielka, pamiętajmy jednak, że klasyczne rozwiązania w ogóle nie mogły sobie poradzić w takiej samej sytuacji.

Problem jest dla dużych firm tym większy, że według badań spędzamy w różnych pomieszczeniach ponad 80% czasu. Tego czasu w wielu przypadkach nie da się wykorzystać. Choć obecnie do lokalizowania wykorzystywane są również informacje o pobliskich sieciach Wi-Fi, to nie jest to metoda zapewniająca odpowiedni poziom dokładności. Punkty w miarę czasu zmieniają położenie, znikają zupełnie, powstają natomiast zupełnie nowe sieci. Rozwiązanie Microsoftu nie wymaga istnienia obok żadnych sieci Wi-Fi, ono po prostu nie korzysta z informacji o ich lokalizacji.

Najnowsze odkrycie zapewne nie pojawi się od razu na rynku. Na razie składa się ono tak naprawdę z 16 anten umieszczonych na tablicy o wymiarach 10 cali. Gabaryty są stanowczo zbyt duże, aby dało się to wykorzystać w smartfonach. Wiadomo jednak, że w takich przypadkach można mówić, że wdrożenie jest po prostu kwestią czasu i odpowiedniego pomniejszenia całości. Wyścig natomiast trwa, w usługi lokalizacyjne i zwiększanie ich dokładności inwestuje obecnie wiele firm, nie tylko Microsoft.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)