Microsoft przenosi DirectX 12 na Windowsa 7. No tak jakby

Microsoft przenosi DirectX 12 na Windowsa 7. No tak jakby

Źródło: Materiały prasowe Microsoft
Źródło: Materiały prasowe Microsoft
Piotr Urbaniak
13.03.2019 04:30, aktualizacja: 13.03.2019 05:08

Nie, to nie jest żart. Microsoft potwierdził, że pracuje nad przeniesieniem API DirectX 12 na Windowsa 7. Zanim jednak uruchomicie hurraoptymizm i zaczniecie pisać firmie z Redmond peany – kubeł zimnej wody; chodzi wyłącznie o uruchomienie jednej gry, a właściwie to ułatwienie jej twórcom dalszego rozwoju. Mowa o legendarnym World of Warcraft.

Historia kolejnych API w *World of Warcraft jest ogólnie ciekawa, ponieważ gra dosłownie ewoluuje wraz z postępem na rynku kart graficznych. Kiedy debiutowała w roku 2004, wiodącym środowiskiem był DirectX 9. Później dodano DirectX 11, a jeszcze później usunięto przestarzałą dziewiątkę. Wreszcie, w lipcu ub.r. do WoW*-a zawitał również DirectX 12. Teraz odpowiedzialne za produkcję studio Blizzard chce uczynić z tego ostatniego rozwiązanie wiodące.

Ale jak tego dokonać, skoro na tę chwilę DirectX 12 działa wyłącznie na komputerach z systemem Windows 10? Odpowiedź brzmi: przenieść najnowsze API na Windowsa 7.

Przywilej dla wybranych (jednej gry?)

Choć oficjalnie wsparcie techniczne dla Windowsa 7 kończy się 14 stycznia 2020 roku, Microsoft z jakiegoś powodu zgodził się na takie rozwiązanie. Niemniej będzie to tylko swoista proteza, nie obsługa w pełnym wymiarze. Jak podano, firma nawiązała współpracę z wybranymi deweloperami, aby „pomóc w przeniesieniu niektórych gier DX 12 na Windowsa 7".

Z czego obecnie jedyną grą, którą spotkał taki przywilej, jest właśnie World of Warcraft. Obsługę DirectX 12 na Windowsie 7 dodano wraz z łatką o numerze 8.1.5. Microsoft twierdzi, że nad podobnymi projektami pracuje też z innymi deweloperami. Ale żadne szczegóły nie są znane, co tyczy się również kwestii najważniejszej, czyli listy objętych programem tytułów.

Źródło: Materiały prasowe Blizzard / Microsoft
Źródło: Materiały prasowe Blizzard / Microsoft

Microsoft jak kobieta, bywa zmienny

Poza tym tak naprawdę nie wiadomo, na jakiej zasadzie ma działać ten siódemkowy DX 12. Sytuacja jest nieco intrygująca, gdyż Microsoft wspomina o „przeniesieniu wszystkich zalet D3D12". Tymczasem głównym atutem najnowszego API jest oddanie programistom niskopoziomowej kontroli nad kartą graficzną. Wedle wcześniejszych opinii, miało być to możliwe jedynie przy sterownikach w architekturze WDDM 2.0, zarezerwowanej oczywiście dla Windowsa 10.

W rozmowie z dziennikarzami *AnandTech, jeden z przedstawicieli Nvidii zapewnia, że żaden unikatowy sterownik nie będzie wymagany; wystarczy standardowy Game Ready Driver dla Windowsa 7 (WDDM 1.x). Więc albo firma z Redmond nakłamała wcześniej i WDDM 2.0 stał się tylko pretekstem do forsowania dziesiątki*, albo nagina rzeczywistość teraz, a rzekomy port DirectX 12 to tylko warstwa translacji, która siłą rzeczy nie jest w stanie zagwarantować żadnego wzrostu wydajności. Wprost przeciwnie – przy nominalnie niewspieranych instrukcjach odbije się czkawką.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (109)