Microsoft zachęca do kupna Xboksa One, dorzuca 75 dolarów wiernym fanom marki
HotZlot, który już niestety za nami, dał naszym czytelnikom możliwość wcześniejszego sprawdzenia w akcji Xboksa One, bo w Polsce konsola zadebiutuje dopiero 5 września. Ceny sugerowane zestawów na nasz kraj do super atrakcyjnych nie należą i jak zwykle trochę przykro, że omijają nas zagraniczne promocje. W tej chwili przykładowo wybrani posiadacze Xboksów 360 ze Stanów Zjednoczonych nęceni są kuponem na 75 dolarów do zrealizowania, jeżeli szybko zdecydują się przejść na najnowszy amerykański sprzęt.
Redmond zaczęło rozsyłać do użytkowników Xbox Live wiadomości z ofertą skierowaną wyłącznie do nich, jako właścicieli danego konta, w której proponuje 75 dolarów do rozdysponowania na cokolwiek w ramach zachęty do kupna Xboksa One. Wystarczy udać się do wybranego sklepu, chociażby najbliższego Microsoft Store, aby nabyć sprzęt w dowolnym zestawie (z grami, sensorem czy gołe urządzenie bez kamerki) i jeżeli zakup zostanie dokonany przed końcem tego miesiąca to można się cieszyć z dodatkowych funduszy. Nie należy tego traktować jako obniżkę na konsolę jako taką, ponieważ kupuje się ją w pełnej cenie, ale od razu za kod można mieć np. parę gier w sumie gratis.
Nie wiadomo do końca, na jakiej zasadzie przyznawany jest kupon, bo otrzymali go również m.in mieszkańcy Kanady (choć promocja obowiązuje tylko w USA), na pewno nie chodzi jednak wyłącznie o garstkę amerykańskich miłośników Xboksa 360, lecz o szerzej zakrojoną akcję. To następny wyraźny ruch w stronę pozyskania kolejnych sił w wojnie na liczby z Sony oraz PlayStation 4. Jeszcze zanim zapowiedziano pakiet bez Kinecta za 399 dolarów, w Wielkiej Brytanii testowo obniżono przecież cenę zestawów.
Na pewno szykujący się do zakupu Xboksa One gracze z Polski z miłą chęcią przytuliliby około 356 złotych przy zdecydowaniu się na tańszą paczkę bez kamerki, za 1899 złotych (wyliczone proporcjonalnie, nie po kursie dolara, który nie idzie przecież w parze z ceną sugerowaną). Z drugiej strony, w rozmowach HotZlotowych nasi czytelnicy nie zdradzali jakoś większego zainteresowania konsolą Microsoftu, raczej patrząc w stronę PS4, gdyby kiedyś mieli chęć na salonowe granie w ramach (niby) nowej generacji rozrywki.