Pisaliśmy niedawnoo najnowszej kampanii Browser for theBetter, w ramach której Microsoft za każde ściągnięcieprzeglądarki Internet Explorer 8 przekaże organizacji FeedingAmerica... no właśnie, cytując - "osiem posiłków". Tyleprzynajmniej przeczytać można na stronie domowej akcji, wyróżnionąkolorem i pogrubieniem czcionką. Cel szczytny, jednak jak zauważył właśnie TechCrunch, wczytując się w drobny drukponiżej, jeśli przeliczyć tą zapowiedź na dolary, wyjdzie 1,15 USDza każde pobranie. Jeśli podzielić to na osiem okaże się, żeMicrosoft znalazł cudowny sposób, by zapewnić posiłek zaczternaście centów (0,14 USD) - co od razu naturalnie wzbudziłokontrowersje. Sprawa byłaby całkowicie uczciwa, gdyby przedstawić ją na zasadzieprzekazania pieniędzy na szczytny cel za każde pobranieprzeglądarki. Marketingowe rozpędzenie i związanie jak największejliczby elementów akcji Browser for the Better z cyfrą osiemdoprowadziło jednak do pewnego niesmaku, użytkownicy IE zachodząbowiem teraz w głowę, jak można nakarmić kogoś za 14 centów - nie wkraju trzeciego świata, tylko w Ameryce... a jeśli te kalkulacje sąprawdziwe, ile ludzi można by nakarmić w takich cenach za 80 mlnUSD wydane na promocję Binga.
