Mischief – nieskończony obszar do malowania nie musi kosztować

W naszej bazie programów pojawiły się kolejne pozycje, przeznaczone do szkicowania i malowania na komputerze – Mischief Free i Mischief. Programy różnią się ceną i możliwościami, ale mają jedną wspólną cechę – obszar roboczy, czyli płótno, można bez ograniczeń przesuwać, zbliżać i oddalać. Miejsce na rysunki po prostu nigdy się nie kończy.

Mischief Free to zupełnie nowa, darmowa i maksymalnie uproszczona wersja programu. Program ten ma być zachętą zarówno dla hobbystów, jak i profesjonalistów, by spróbowali swoich sił z czymś nowym. O wydaniu darmowej wersji programu zdecydował nowy właściciel programów, firma The Foundry.

Do dyspozycji mamy tu prostą paletę barw, 3 pędzle, 3 odpowiadające im gumki, próbnik kolorów oraz narzędzia do przesuwania i powiększania obszaru roboczego. W trybie pełnoekranowym możemy wywołać menu programu prawym przyciskiem myszy lub przyciskiem na piórku, nawigować można także gestami na ekranie dotykowym lub gładziku.

Trudno powiedzieć o tym programie coś więcej. Jest to produkt bardzo prosty, który świetnie współpracuje z tabletem piórkowym i z pewnością sprawdzi się w rękach mniej wymagających rysowników oraz przy szkicach. Ciekawostką jest możliwość ustawienia przezroczystości całego okna, co może pomóc w przerysowywaniu zdjęć. Rysunki można zapisać w formacie właściwym dla programu (i wcale nie będą duże, mimo ogromnego obszaru roboczego) lub wyeksportować w jednym z popularnych formatów graficznych.

Płatny Mischief kosztuje 25 dolarów i jest to cena bardzo przystępna, jeśli weźmiemy pod uwagę możliwości. Interfejs programu składa się z zasobnika z narzędziami i trzech palet, pozwalających pracować na warstwach, wybierać pędzle i manipulować kolorem. Każdą z tych palet można powiększyć, by zyskać dostęp do większych możliwości.

Do dyspozycji mamy tu 6 podstawowych typów pędzli i również 6 odpowiadających im gumek. Pędzlom można samodzielnie wyznaczyć przezroczystość oraz zmianę szerokości pod wpływem zmian nacisku piórka tabletu, jeśli dany typ pędzla daje taką możliwość. Rysować można także z wykorzystaniem kształtów wektorowych, a fragmenty rysunku można zaznaczać, kopiować, usuwać i wklejać. Ulubione kolory można przeciągać do podręcznej listy, której również w wersji darmowej programu nie ma.

Jeśli obrazek składa się z kilku warstw, należy liczyć się z drobnymi opóźnieniami renderowania przy przesuwaniu płótna. Na koniec warto dodać, że program w pełnej wersji ma możliwość eksportu plików w formacie PSD z zachowaniem warstw. Można też zmienić przezroczystość całego okna, by pomóc sobie w rysowaniu na podstawie podłożonego obrazu.

Oba programy są dostępne dla systemów Windows i OS X, przy czym płatnego Mischiefa można testować przez 15 dni. W świecie rysowników zrobiło się o nich głośniej, gdyż ich producent w ubiegłym tygodniu został przejęty przez The Foundry – brytyjskiego wydawcę oprogramowania dla filmowców i projektantów. Najbardziej znanym z tych produktów jest Nuke, dzięki któremu powstały efekty specjalne między innymi w Grawitacji.

Nowy właściciel projektu zapowiedział, że wciąż zamierza wydawać darmowego Mischiefa, by promować swój nowy nabytek. Wchodząc na nowy rynek będzie niezmiennie rozwijał kupione programy i niebawem wyda także wersje dla tabletów. The Foundry ma wiedzę i zasoby, które pozwolą programom zaistnieć na rynku malowania cyfrowego i kto wie, czy niebawem Mischief nie będzie konkurował z produktami firmy Adobe czy Corela.