Fundacja Mozilla, twórca Thunderbirda, ogłosiła połączenie projektów Mozilla Messaging i Mozilla Labs. Możliwe, że szykują się spore zmiany w popularnym niegdyś kliencie poczty.
Thunderbird okres największej popularności ma już najprawdopodobniej za sobą. W miejsce tradycyjnych klientów poczty coraz popularniejsze stają się te dostępne online za pośrednictwem przeglądarki internetowej. Mozilla najwyraźniej zdaje sobie sprawę z tego faktu. Na swoich stronach fundacja ogłosiła ponowne połączenie działów Mozilla Messaging (odpowiedzialny m.in. za rozwój Thunderbirda) i Mozilla Labs. Działy zostały rozdzielone w 2008 roku, kiedy liczono, że skupienie się na rozwoju klienta poczty przyniesie znaczny wzrost jego popularności. Nie oznacza to oczywiście końca Thunderbirda. Program będzie nadal rozwijany, a Mozilla zapowiada, że użytkownicy nie odczują zmian po połączeniu działów Messaging i Labs.
Z kolei z bloga Davida Aschera, dowodzącego dotychczas zespołem Mozilla Messaging, dowiadujemy się, że fundacja ma zamiar w przyszłości skupić się na webowych klientach poczty i na komunikacji za pośrednictwem przeglądarki. Można zatem spodziewać się, że Thunderbird będzie powoli schodził na boczny tor, zaś obsługą poczty elektronicznej zajmie się przede wszystkim Firefox. Trudno się zresztą dziwić takiemu krokowi, bo przeglądarka Mozilli jest znacznie popularniejsza wśród internautów, niż Thunderbird.
