NVIDIA coraz poważniej traktuje Linuksa: wsparcie dla Waylanda, różnych GPU, PhysX… co dalej?

NVIDIA coraz poważniej traktuje Linuksa: wsparcie dla Waylanda, różnych GPU, PhysX… co dalej?

14.10.2014 17:09

Plany AMD dotyczące radykalnychzmian w linuksowym sterowniku grafiki nie pozostały bezodpowiedzi ze strony Nvidii. „Zieloni”, widząc rosnącezainteresowanie graczy Linuksem, jak również zmiany, jakie zachodząw graficznym stosie tego systemu, wprowadzają sporo ulepszeń doswojego własnościowego sterownika.

NVIDIA jest tu w trudniejszej sytuacji niż AMD. Przygotowywanyprzez nią sterownik celuje nie tylko w Linuksa, ale też w FreeBSD iSolarisa, wykorzystując wiele kodu zastosowanego w sterowniku dlaWindows. Jej programiści już dawno jednak deklarowali, że chcąoprócz standardowego dziś X Window System wspierać teżprzyszłościowego Waylanda i Mira. Podczas konferencji XDC2014ujawnili aktualny stan prac w tej kwestii.

Obraz

Firma chce, by jej sterownik współpracował z Kernel ModeSetting (KMS), czyli infrastrukturą odpowiedzialną za aktywowanietrybów wyświetlania dla kontrolera grafiki bezpośrednio z poziomujądra systemu. Pozwoliłoby to na działanie implementacji intefejsuEGL także poza serwerem X. Interfejs ten, wprowadzony dosterowników Nvidii dopiero w tym roku, jest pośrednikiem międzyAPI grafiki 3D (np. OpenGL) i systemem grafiki, zapewniając m.in.sprzętową akcelerację renderowania trybów 2D i 3D. Wykorzystywanyjest obecnie zarówno w dyskretnych GPU, jak i zintegrowanych czipachTegra.

W imię zachowania kompatybilności z innymi platformami binarnysterownik Nvidii nie będzie jednak korzystał z KMS bezpośrednio,.Ma on się rejestrować w mechanizmie DRM i być sterowanywywołaniami kontroli I/O z KMS, tak by inne linuksowe klienty KMSmogły też z niego korzystać. Niestety zrobić to trudno bezpopsucia złożonych mechanizmów wyświetlania, takich jak G-Sync,FrameLock czy SLI – dlatego też prace zajmują tyle czasu.

Wraz ze sterownikami 346.xx, przygotowywanymi na jesień tegoroku, możemy spodziewać się implementacji EGL działającej bez XServer Window. Wciąż jednak nie będą one wspierały KMS, więczgodności z Waylandem czy Mirem nie będzie. To przyjdzienajwcześniej w 2015 roku. Zbliżony efekt można by było co prawdaosiągnąć znacznie wcześniej, korzystając z mechanizmu GBMbibliotek Mesa, ale jak tłumaczy NVIDIA, bardziej uogólnionepodejście wykorzystujace EGL jest lepsze – to otwarty standard,zwiększający wydajność i łatwy do przenoszenia na inneuniksopodobne systemy, np. QNX.

„Zieloni” osiągnęli też spory postęp w pracach nadlibglvnd, nowymbinarnym interfejsem (ABI) dla OpenGL. Marzą o nim wszyscy, którzymają w swoich linuksowych PC układy graficzne różnych producentów(np. Intela i Nvidii). Dzięki nowemu ABI w systemie możnazainstalować wiele sterowników graficznych, współistniejącychwówczas ze sobą bez zgrzytów. Niebawem mają rozpocząć sięrozmowy z Intelem i AMD, sama zaś NVIDIA wprowadzi libglvnd doswojego zamkniętego sterownika i będzie zachęcała twórcówdystrybucji do korzystania z tego rozwiązania.

PhysX: Flex

Na tym nie koniec zaangażowania Nvidii w linuksowe sprawy. Firmawydała nowe SDK do middleware PhysX, dobrze znanego silnika fizyki,wykorzystywanego np. w Unreal Engine czy Unity. Nowa wersja wprowadzaobsługę dla PhysX na Linuksie na takim samym poziomie jak naWindows, tzn. z akceleracją sprzętową na rdzeniach CUDA. Wcześniejlinuksowe PhysX działało tylko na CPU, nieporównywalnie wolniejniż na Windows. Była to jedna z ostatnich przewag, jakie w grachWindows miało nad Linuksem – teraz pozostaje tylko czekać nawsparcie dla grafiki stereoskopowej.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (96)