Nadgorliwość gorsza od faszyzmu - nowy projekt ulepszenia prawa unijnego w Polsce Strona główna Aktualności31.05.2004 11:51 Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Według rozgłośni RMF FM posłowie mogą pozbawić internautów darmowej poczty elektronicznej. W parlamencie powstaje nowe prawo telekomunikacyjne, które ma być dostosowane do standardów Unii Europejskiej, gdzie e-mail traktowany jest jako usługa telekomunikacyjna. Jedna z dyrektyw stanowi, iż użytkownik ma obowiązek wyrazić zgodę na zawarcie umowy o świadczeniu tej usługi, z tym, że "zgoda może być wydana w jakikolwiek odpowiedni sposób, umożliwiający swobodne wyrażanie woli przez użytkownika, w tym również poprzez kliknięcie w odpowiednim miejscu podczas przeglądania danej strony internetowej". Jednak nasz ustawodawca uznał, że taki mechanizm zawarcia umowy nie jest wystarczający. Jeden z punktów projektu ustawy przewiduje, że: "(...) dostawca usług uzależnia zawarcie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych z użytkownikiem będącym osobą fizyczną, a także świadczenie tych usług, od uprzedniego ustalenia danych tego użytkownika końcowego, na podstawie dokumentu tożsamości przedstawionego przez użytkownika końcowego". Oznacza to, że aby założyć konto pocztowe, trzeba będzie stawić się osobiście w siedzibie portalu, w którym chcemy założyć darmową skrzynkę. Onet.pl, Interia.pl oraz Gazeta.pl biją na alarm, słusznie obawiając się, że użytkownicy darmowej poczty elektronicznej przeniosą się do zagranicznych serwisów. Jak podaje RMF FM: "Ideą komunikacji, handlu i świadczenia usług za pośrednictwem internetu jest całkowite uniezależnienie od odległości pomiędzy komunikującymi się podmiotami. Na tym właśnie polega specyfika medium internetowego. Dostrzegł to ustawodawca unijny, wprowadzając minimum formalności przy zawieraniu umów za pośrednictwem globalnej sieci. Niestety, polskiemu ustawodawcy ta sztuka się nie udała." Uaktualnienie, 31.05.2004, 15:10, Cebula: Każdy, kto chce czynnie zaprotestować, może to zrobić za pośrednictwem portalu Interia.pl, formularz protestacyjny znajduje się tutaj. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także CD Projekt RED ujawnił, ile kobiet pracuje w firmie 12 kwi 2020 AdamBednarek Gaming Biznes 99 Oszustwo "na Bank Millennium" reklamowane na Facebooku. Ta kampania trwa już od stycznia 19 kwi 2020 Arkadiusz Stando Internet Biznes Bezpieczeństwo 91 Creative Sound BlasterX AE-5 PLUS – nowa wersja karty dźwiękowej dla graczy 16 kwi 2020 Materiał prasowy Sprzęt Gaming 7 Poczta Polska prosi o dane wyborców. Szyfrowanie? A na co to komu 23 kwi 2020 Jakub Krawczyński Internet Bezpieczeństwo 419
Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Według rozgłośni RMF FM posłowie mogą pozbawić internautów darmowej poczty elektronicznej. W parlamencie powstaje nowe prawo telekomunikacyjne, które ma być dostosowane do standardów Unii Europejskiej, gdzie e-mail traktowany jest jako usługa telekomunikacyjna. Jedna z dyrektyw stanowi, iż użytkownik ma obowiązek wyrazić zgodę na zawarcie umowy o świadczeniu tej usługi, z tym, że "zgoda może być wydana w jakikolwiek odpowiedni sposób, umożliwiający swobodne wyrażanie woli przez użytkownika, w tym również poprzez kliknięcie w odpowiednim miejscu podczas przeglądania danej strony internetowej". Jednak nasz ustawodawca uznał, że taki mechanizm zawarcia umowy nie jest wystarczający. Jeden z punktów projektu ustawy przewiduje, że: "(...) dostawca usług uzależnia zawarcie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych z użytkownikiem będącym osobą fizyczną, a także świadczenie tych usług, od uprzedniego ustalenia danych tego użytkownika końcowego, na podstawie dokumentu tożsamości przedstawionego przez użytkownika końcowego". Oznacza to, że aby założyć konto pocztowe, trzeba będzie stawić się osobiście w siedzibie portalu, w którym chcemy założyć darmową skrzynkę. Onet.pl, Interia.pl oraz Gazeta.pl biją na alarm, słusznie obawiając się, że użytkownicy darmowej poczty elektronicznej przeniosą się do zagranicznych serwisów. Jak podaje RMF FM: "Ideą komunikacji, handlu i świadczenia usług za pośrednictwem internetu jest całkowite uniezależnienie od odległości pomiędzy komunikującymi się podmiotami. Na tym właśnie polega specyfika medium internetowego. Dostrzegł to ustawodawca unijny, wprowadzając minimum formalności przy zawieraniu umów za pośrednictwem globalnej sieci. Niestety, polskiemu ustawodawcy ta sztuka się nie udała." Uaktualnienie, 31.05.2004, 15:10, Cebula: Każdy, kto chce czynnie zaprotestować, może to zrobić za pośrednictwem portalu Interia.pl, formularz protestacyjny znajduje się tutaj. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji