W ubiegłym miesiącu informowaliśmyo obawach angielskiej policji dotyczących nowego systemuzabezpieczeń BitLocker zaimplementowanego w Viscie. Władzezaproponowały wtedy utworzenie specjalnego obejścia, które mogłobyumożliwić im dostęp do szyfrowanych danych. Jeden z programistówfirmy Microsoft, pracujących nad tym systemem, na swoim bloguwypowiedział się w tej kwestii. Według niego nie ma mowy o możliwości tworzenia jakiegokolwiek typu"tylnych furtek", gdyż jest to całkowicie niezgodne z politykąfirmy. Jak słusznie zauważył, ujawnienie opinii publicznej faktuistnienia takich obejść spowodowałoby całkowite zdyskredytowaniefirmy. Dodatkowo, żaden programista pracujący w jego zespole niepodjąłby się tego zadania. Niels Ferguson potwierdził, że jego firma współpracuje z różnymiorganizacjami rządowymi, ale jedynie w kwestii przygotowaniaprocedur łamania zabezpieczeń w przypadku chociażby zagrożeniaterrorystycznego. Klucze szyfrujące do BitLockera będą mogły byćprzechowywane na zewnętrznych nośnikach i w przypadku konfiskatysprzętu przestępcy trzeba będzie zadbać o zdobycie tych kluczy,gdyż w przeciwnym przypadku nie będzie można odszyfrowaćplików.
