Nintendo Switch: znamy cenę i datę premiery, wiemy że konsola Polski nie podbije

Nintendo Switch: znamy cenę i datę premiery, wiemy że konsola Polski nie podbije

Nintendo Switch: znamy cenę i datę premiery, wiemy że konsola Polski nie podbije
13.01.2017 12:28

Nintendo ujawniło szczegóły dotyczące swojego nowego dziecka – Switch, czyli urządzenia mającego połączyć świat konsol mobilnych ze światem grania stacjonarnego. Podano oficjalną datę premiery – konsola pojawi się już niebawem, ale ze względu na dość wysoką cenę, nabywców w Polsce będzie niewielu.

Nowy sprzęt Nintendo skierowany jest przede wszystkim dla fanów japońskiej firmy i nie zainteresuje zbyt wielu użytkowników preferujących produkty Microsoftu czy Sony. Chociaż trzeba przyznać, że w przeciwieństwie do Xboksa i PlayStation, Switch nie jest kolejnym pudłem do postawienia obok telewizora, konsola jest znacznie bardziej interesującą konstrukcją.

Obraz

Nintendo Switch zadebiutuje 3 marca, jednocześnie w Japonii, USA i Europie. Na starym kontynencie została wyceniona na 299,99 euro, a więc trochę ponad 1300 złotych. Po doliczeniu podatków, w tym także podatku od nowości, cena w Polsce może wynieść około 1500 zł, a więc zauważalnie więcej od Xboksa One czy PlayStation 4 Slim. W związku z tym, tak jak już wspomnieliśmy – Switch skierowany jest przede wszystkim dla fanów japońskiej firmy. Ciekawe, jak w ogóle będzie z dostępnością konsoli na naszym rynku.

Tytułem startowym będzie Legend of Zelda: Breath of the Wild, a więc gra należąca do kultowej serii znanej z poprzednich konsol Nintendo. To właśnie tą produkcją Japończycy chcą wzbudzić jeszcze większe zainteresowanie wśród graczy posiadających już wcześniej jakiś sprzęt Nintendo. Plusem jest brak blokady regionalnej, będziemy mogli grać we wszystkie tytuły, niezależnie gdzie kupiliśmy konsolę. Niestety w kwestii grania online, inspiracji szukano u Microsoftu i Sony, tryb sieciowy będzie wymagał płatnej subskrypcji.

The Legend of Zelda: Breath of the Wild - Nintendo Switch Presentation 2017 Trailer

Podczas grania stacjonarnego Switch umieścimy w stacji dokującej, a odpięte kontrolery Joy-Con podłączymy do podstawki, zyskując pada. W wybranych grach będziemy musieli jednak używać Joy-Con oddzielnie, każdy w innej ręce, co pozwoli na odczytywanie naszych ruchów. Jeśli twórcy wykorzystają potencjał, to może to sprawdzić się całkiem nieźle. Po wyjęciu konsoli ze stacji dokującej, otrzymamy urządzenie wyglądające jak tablet, tylko z umieszczonymi z boku fizycznymi kontrolerami. Do sterowania otrzymamy także dotykowy 6,2-calowy wyświetlacz 720p. Producent obiecuje, że zależnie od gry, czas pracy ma wynosić od 2,5 do 6 godzin. Do dyspozycji dostaniemy 32 GB, ale bez obaw, przewidziano opcję dołożenia kolejnych gigabajtów – wystarczy karta microSD.

Xenoblade Chronicles 2 - Nintendo Switch Presentation 2017 Trailer

Według Japończyków kontrolery Joy-Con idealnie sprawdziłyby się w urządzeniach wirtualnej rzeczywistości, a nawet wypadłyby lepiej od stosowanych tam kontrolerów. Do dyspozycji otrzymujemy fizyczne przyciski, ale także czujniki ruchu, które jak najbardziej pozwoliłyby Joy-Con zastąpić kontrolery dla Nintendo Wii. Za dokładność odczytywania ruchów będzie odpowiadał między innymi akcelerometr i żyroskop. Co ciekawe, wewnątrz kontrolerów znalazła się kamerka na podczerwień. Wykrywa ona odległość od danych obiektów, a także jest w stanie nawet rozpoznać ich kształt. Zaskoczyć ma nas także rozbudowany system wibracji.

Super Mario Odyssey - Nintendo Switch Presentation 2017 Trailer

Oprócz startowego Legend of Zelda: Breath of the Wild, na konsolę trafią także inne produkcje, w tym Super Mario Odyssey, a również takie tytuły jak Xenoblade Chronicles 2 czy Splatoon 2. Nie zabraknie gier znanych z innych platform – Skyrim, FIFA czy Dire Emblem. Jeśli chcielibyście zobaczyć całą prezentację konsoli, na została zamieszczona na oficjalnym kanale Nintendo na YouTube.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (71)