Nowa Opera Mini dla Androida to powiew wiosennej świeżości Strona główna Aktualności14.04.2015 12:39 Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz Norweska Opera wciąż żyje i ma się coraz lepiej na platformach mobilnych takich jak Android. Najnowsza wersja Opery Mini dla systemu Google wprowadza odświeżony interfejs znany z pełnej wersji przeglądarki, a także kilka przydatnych zmian. Nareszcie wygląd wszystkich dostępnych wersji stał się spójny i zatkniemy się z nim niezależnie od tego, jaką edycję wybierzemy. Nowa skórka jest lekka i lepiej dopasowuje się do Androida. Program spłaszczono, do tego możliwe jest przełączanie się między układami: klasycznym, dla telefonu, a także tabletu. Każdy z nich eksponuje wybrane elementy nawigacyjne w inny sposób, zapewniając możliwie najwygodniejszą obsługę na danym urządzeniu. Zmieniła się także strona startowa, która daje łatwiejszy dostęp do ulubionych witryn, a także aktualności ze świata i wybranych przez użytkownika kanałów informacyjnych. Z nowej wersji na pewno będą zadowoleni użytkownicy urządzeń z ekranami o wysokiej rozdzielczości. Interfejs starej Opery nie skalował się i w efekcie musieliśmy naciskać malutkie przyciski, co wygodne zdecydowanie nie było. Teraz jest inaczej, interfejs dopasowuje się do rozdzielczości i obsługa przeglądarki nie nastręcza już najmniejszych problemów. Zmiany docenią także osoby chcące kontrolować zużywany transfer. Przycisk ustawień wyświetla niewielkie okienko z dziennym licznikiem pobranych danych. Sprawdzać możemy jednak i dokładniejsze informacje z ostatnich 5 dni, choć należy pamiętać, że dotyczą one jedynie przeglądarki Opera Mini i nie uwzględniają transmisji z innych programów. W przeglądarce pojawiły się również karty trybu prywatnego. W ich przypadku aplikacja nie zapisuje historii przeglądanych stron, danych, ani ciasteczek. Przeglądarka wciąż pozwala na pobieranie plików (z opcją przerywania i wznawiania), zapisywanie stron do przeglądania w trybie offline, a także synchronizację zakładek między wieloma urządzeniami. Najnowszą wersję Opery Mini znajdziecie w bazie aplikacji naszego serwisu w wersji dla Androida,iOS, a także Windows Phone. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Opera Mini Przeglądarki internetowe 15 Chrome na Androida pozwoli kopiować zdjęcia prosto do schowka 20 sty 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Internet 13 Netflix chce, abyśmy używali mniej danych mobilnych. Wprowadza nowy kodek 6 lut 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie 77 Purism Librem Mini, czyli "bezpieczna" alternatywa dla Maca mini 19 mar 2020 Piotr Urbaniak Sprzęt Bezpieczeństwo 156
Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz Norweska Opera wciąż żyje i ma się coraz lepiej na platformach mobilnych takich jak Android. Najnowsza wersja Opery Mini dla systemu Google wprowadza odświeżony interfejs znany z pełnej wersji przeglądarki, a także kilka przydatnych zmian. Nareszcie wygląd wszystkich dostępnych wersji stał się spójny i zatkniemy się z nim niezależnie od tego, jaką edycję wybierzemy. Nowa skórka jest lekka i lepiej dopasowuje się do Androida. Program spłaszczono, do tego możliwe jest przełączanie się między układami: klasycznym, dla telefonu, a także tabletu. Każdy z nich eksponuje wybrane elementy nawigacyjne w inny sposób, zapewniając możliwie najwygodniejszą obsługę na danym urządzeniu. Zmieniła się także strona startowa, która daje łatwiejszy dostęp do ulubionych witryn, a także aktualności ze świata i wybranych przez użytkownika kanałów informacyjnych. Z nowej wersji na pewno będą zadowoleni użytkownicy urządzeń z ekranami o wysokiej rozdzielczości. Interfejs starej Opery nie skalował się i w efekcie musieliśmy naciskać malutkie przyciski, co wygodne zdecydowanie nie było. Teraz jest inaczej, interfejs dopasowuje się do rozdzielczości i obsługa przeglądarki nie nastręcza już najmniejszych problemów. Zmiany docenią także osoby chcące kontrolować zużywany transfer. Przycisk ustawień wyświetla niewielkie okienko z dziennym licznikiem pobranych danych. Sprawdzać możemy jednak i dokładniejsze informacje z ostatnich 5 dni, choć należy pamiętać, że dotyczą one jedynie przeglądarki Opera Mini i nie uwzględniają transmisji z innych programów. W przeglądarce pojawiły się również karty trybu prywatnego. W ich przypadku aplikacja nie zapisuje historii przeglądanych stron, danych, ani ciasteczek. Przeglądarka wciąż pozwala na pobieranie plików (z opcją przerywania i wznawiania), zapisywanie stron do przeglądania w trybie offline, a także synchronizację zakładek między wieloma urządzeniami. Najnowszą wersję Opery Mini znajdziecie w bazie aplikacji naszego serwisu w wersji dla Androida,iOS, a także Windows Phone. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji