Nowości w UberEATS, UberSELECT, kary i seksizm, czyli co nowego u Ubera

Nowości w UberEATS, UberSELECT, kary i seksizm, czyli co nowego u Ubera

Nowości w UberEATS, UberSELECT, kary i seksizm, czyli co nowego u Ubera
21.02.2017 12:55

Wydawać mogłoby się, że wraz z adaptacją i wprowadzeniem kolejnych usług, Uber na dobre zadomowił się w Polsce, zaś konflikty z taksówkarzami i inne próby utrudniania działalności kierowców Ubera należą do przeszłości. Nic bardziej mylnego, fenomen Ubera pozwala nie tylko na prężny rozwój, o czym świadczą uruchomione w Polsce nowe usługi, ale także generuje problemy.

UberEATS z wyprzedzeniem

Zacznijmy jednak od dobrych wieści, a za te można uważać poszerzenie możliwości UberEATS w Polsce. Usługa została uruchomiona w Warszawie na początku lutego i pozwala na zaangażowanie kierowców Ubera do dowozu posiłków z restauracji przy stałej stawce w wysokości 7,99 zł i bez minimalnej kwoty zamówienia.

Od dziś dzięki UberEATS jest możliwe także zamówienie posiłków z wyprzedzeniem, na konkretną godzinę, co będzie z całą pewnością przydatne na przykład przy organizacji imprez czy spotkań służbowych. Ponadto Uber przygotował coś specjalnego także na jutrzejszą okazją – w Warszawie w cenie 35 zł zamówić będzie można pączki z cukierni Bliklego. Niestety, wygląda na to, że z tego powodu Uber zrezygnował z dotychczas oferowanego w Tłusty Czwartek dowozu pączków w całym kraju. Aplikację UberEATS można znaleźć w naszej bazie.

UberSELECT w Poznaniu i Wrocławiu

Ponadto w Polsce poszerzona została także dostępność usługi UberSELECT. Dotąd była ona dostępna tylko w Warszawie, jednak od kilku dni można zamówić ją także w Poznaniu i Wrocławiu. Jest ona nieco droższa od UberaPOP: cena początkowa to 7 złotych, za kilometr zapłacić trzeba 1,70, a za minutę 0,35 zł.

Co otrzymujemy w zamian? Przede wszystkim bardziej okazałą flotę: mowa tutaj o wysokiej klasy sedanach, jak np. Volkswagen Passat, Ford Mondeo, Mercedes C, Audi A4 czy Skoda Superb. Prowadzić je będą tylko kierowcy o najwyższej średniej ocen. UberSELECT można wybrać w standardowej aplikacji Ubera, po oznaczeniu miejsca, na które przyjechać ma kierowca.

Kontrole Inspektoratu Transportu Drogowego

Rozwój Ubera w Polsce nie oznacza jednak końca problemów, z jakimi firma boryka się od samego rozpoczęcia świadczenia usług nad Wisłą. Gazeta Wrocławska donosi o wynikach kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego. Ta została przeprowadzona na wniosek pasażerów korporacji oferujących legalne przewozy taksówkami, co może być zaskoczeniem – czyżby to rzeczywiście pasażerowie taksówek, a nie sami taksówkarze zażądali kontroli?

Prawdopodobieństwo takiego scenariusza pozostawiamy ocenie Czytelników. Faktem jest jest jednak, że Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego nałożył na trzech kierowców Ubera we Wrocławiu wielotysięczne kary za świadczenie usług przewozowych bez wymaganych przez państwowe regulacje dokumentów. Mowa tutaj o licencji przewozowej, ale także o badaniach lekarskich.

Seksizm

Uber boryka się jednak ze znacznie poważniejszymi problemami w Dolinie Krzemowej. Wszystko to za sprawą wpisu blogowego Susan Fowler, byłej pracowniczki Ubera, która oskarża byłych przełożonych o seksizm. Jeden z nich miał być w otwartym związku i proponować Fowler seks. Ta nie tylko odmówiła, ale także zgłosiła sprawę do działu Human Resources. Po wpisie do sprawy ustosunkował się szef Ubera, Travis Kalanick, który zapowiedział wewnętrzne śledztwo w tej sprawie i surowe konsekwencje.

Oskarżenie o seksizm dość interesująco wypadają w kontekście dostosowywania się Ubera do warunków lokalnych, czego przykładem jest możliwość zamówienia dzięki tej aplikacji rykszy w Indiach. Na przykład w Niemczech z powodzeniem funkcjonuje aplikacja Peprr, pozwalająca na zamówienie usług seksualnych: legalnie, bezpiecznie i z dala od zorganizowanej przestępczości.

Mimo że trudno stwierdzić, aby Niemcy były kulturowymi antypodami dla Doliny Krzemowej, to nie sposób wyobrazić sobie konfrontacji mentalności pracowników IT z zachodniej części USA z – jak się okazuje – znacznie bardziej wyzwoloną seksualnie Europą. Do woli możemy mówić o globalizacji, szczególnie w przypadku takich usług, jak Uber, co nie zmienia faktu, że standardy seksualności jednolite nie są. I biorąc pod uwagę doświadczenia Susan Fowler – być może nigdy nie będą.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)