Nowy f.lux na Windowsa w wersji beta: udogodnienia dla zapominalskich
Długotrwałe przesiadywanie przed komputerem, szczególnie w godzinach nocnych, bardzo męczy oczy. Jakby tego było mało, gdy używamy w nocy monitora zostaje zaburzony nasz zegar biologiczny i trudniej nam później zasnąć. Przyczyną i zmęczenia oczu i zaburzeń zegara biologicznego jest niebieskie spektrum światła. Przydatne za dnia, po zmierzchu staje się uciążliwe i zaburza wydzielanie melatoniny koordynującej zegar biologiczny. Istnieje kilka software'owych rozwiązań tego problemu, a jednym z najpopularniejszych jest f.lux.
To aplikacja dla Windows, Mac OS X, Linuksa i Androida, która po zapadnięciu zmroku działa jak filtr światła niebieskiego. Filtr włącza się automatycznie, a my możemy ustalić, jak długo ma dostosowywać się on do zmiany pory dnia. Możliwe jest ustawienie wartości pomiędzy 20 sekundami a 60 minutami. Można też zrobić to ręcznie za pomocą suwaka, a f.lux daje też możliwość wyłączenia go na godzinę jeśli pracujemy np. z Photoshopem i potrzebne jest nam wierne odwzorowanie kolorów.
Właśnie ukazała się nowa wersja beta f.luksa dla Windows, która – obok nowego interfejsu użytkownika – przynosi kilka bardzo użytecznych funkcji. Teraz f.lux został wyposażony w funkcję „Bedtime”, w której, gdy zbliżamy się do końca pracy, jeszcze bardziej ociepla kolory wyświetlane na ekranie, zmniejszając emisję światła niebieskiego. Bardzo przydatną opcją jest też wprowadzona właśnie możliwość wyłączania f.luksa przez aplikacje. Nie zdarzy się zatem, że gdy zabierzemy się do pracy z Photoshopem i zapomnimy wyłączyć f.luksa, cała nasza praca pójdzie na marne, bo zastosujemy nieodpowiednie kolory.
Programiści pomyśleli też o zapominalskich i udostępnili zegarek z alarmem, który przypomni nam, byśmy zbyt długo nie siedzieli przy komputerze. A dla tych, którzy chcą szybko zacząć korzystać z f.luksa udostępniono predefiniowane ustawienia, ułatwiające dostosować program do naszych potrzeb. Pojawiły się też nowe filtry kolorów dające ulgę zmęczonym oczom oraz możliwość bardziej elastycznego regulowania ustawień kolorów. Dodano też nowe skróty klawiszowe służące dopasowaniu kolorów.
Autorzy f.luksa usprawnili skalowanie interfejsu, zastosowali wsparcie dla wyświetlaczy z wysokim DPI i DualLink, a także zmniejszyli negatywny wpływ programu na płynność gier. Warto zwrócić uwagę na zbiegnięcie się terminu udoskonaleń f.luksa z planowanym na za tydzień debiutem Creators Update dla Windows. Microsoft wprowadzi w niej usprawnienia swojego mechanizmu „Night Light”, który spełnia tę samą funkcję co f.lux. Nie zmniejsza to jednak jego przydatności na wciąż najpopularniejszym Windowsie 7. Najnowszą stabilną wersję programu znaleźć można w naszej bazie.
