Orange, T‑Mobile i Play przeciwko ugodzie ze Sferią. Polkomtel twierdzi, że to pomówienia
Sprawa ugody ze Sferią, na mocy której operator ma dostać gwarantowany blok częstotliwości z jeszcze nie wystawionego na aukcję pasma 800 MHz, wciąż budzi emocje. Wczoraj operatorzy sieci T-Mobile, Play i Orange wystosowali list otwarty do Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w którym wyrażają niezadowolenie i krytykują decyzję. Polkomtel odmówił podpisania się pod listem i twierdzi, że są w nim zawarte pomówienia.
Operatorzy w liście sugerują między innymi, że porozumienie między Sferią i Ministerstwem Administracji i Cyfryzacji stanowi obejście porządku prawnego poprzez nakładanie obowiązków na niezależnego regulatora rynku komunikacji elektronicznej oraz jest niezgodna z regulacjami prawnymi Unii Europejskiej z powodu wyznaczenia działań niezależnemu regulatorowi rynku. Dalej przeczytać można, że decyzja jest także sprzeczna z Dyrektywą o zezwoleniach 2002/20/WE Parlamentu Europejskiego mówiącą, że takie kroki powinny być podejmowane w wyniku przejrzystych i niedyskryminujących procedur. Ugoda jest ponadto w oczach operatorów precedensem, w którym Rząd zobowiązuje się do działań na obszarze prawno-administracyjnym w sporze cywilno-prawnym.
Jako rozwiązanie sytuacji w liście proponowane jest między innymi przeprowadzenie analizy wpływu ugody na funkcjonowanie rynku telekomunikacyjnego oraz analizy zgodności decyzji z prawem polskim oraz prawem unijnym. Ponadto, operatorzy proszą o potwierdzenie pełnej niezależności regulatora rynku telekomunikacyjnego oraz prowadzenie przygotowań do przetargu tak, jakby Sferii nie został przyznany pakiet częstotliwości, do czasu wyjaśnienia wątpliwości związanych z ugodą. List otwarty podpisali Jorgen Bang-Jensen (prezes P4), Mariusz Gaca (prezes PTK Centertel) oraz Miroslav Rakowski (prezes T-Mobile Polska). Miejsce na podpis Zygmunta Solorza-Żaka pozostaje puste.
Operator Plusa opublikował oświadczenie, w którym stara się obalić tezy zawarte w liście otwartym jego konkurentów. Przede wszystkim zaznacza, że Polska była już niejednokrotnie stroną ugody, więc decyzji brakuje precedensowego charakteru. Jeśli chodzi o rzekomą sprzeczność procedur z prawem unijnym, zarzuty te zostałyby z łatwością obalone studenta pierwszego roku prawa. Dalej Polkomtel zaznacza, że jeśli bazować na publicznie dostępnych informacjach, przywołane pomówienia nie mają oparcia w przepisach prawa. Na końcu listu operator zwraca się z prośbą o ujawnienie zgody UOKiK na utworzenie przez Orange i T-Mobile spółki Networks!, której historia również nie została w całości ujawniona.
Na uwagę zasługuje również sposób, w jaki list został wysłany do UKE — Prezes Zarządu Polkomtelu otrzymał propozycję podpisu 28 sierpnia po godzinach pracy, zaś 29 sierpnia dowiedział się, że list dotarł już do adresata. Prosimy więc autorów tego typu listów, aby nie wpisywali nazwiska Zygmunta Solorza-Żaka do każdego pisma jakie przygotowują, chyba że będzie to wniosek do UOKiK o zbadanie realnej współpracy firm Orange i T-Mobile — zakończone zostało oświadczenie Polkomtelu.
