Otwarte standardy w kosmosie Strona główna Aktualności23.01.2007 04:30 Udostępnij: O autorze Grzegorz Niemirowski Nowy teleskop kosmiczny, który ma być wyniesiony na orbitę w 2013 roku, będzie wyposażony w oprogramowanie bazujące na otwartych standardach opracowanych przez IBM. Komponenty i instrumenty działającego obecnie teleskopu Hubble'a były budowane przez wiele różnych firm i organizacji. Kod był zazwyczaj zamknięty i oparty na różnych specyfikacjach. Każdy tworzył oprogramowanie jak chciał i przy wykorzystaniu narzędzi, które mu akurat odpowiadały. Powodowało to częstą niekompatybilność i duże trudności we współdziałaniu poszczególnych podsystemów a także zarządzaniu całością. Pracujący w podczerwieni nowy teleskop, nazwany imieniem Jamesa Webba, ma być zbudowany w oparciu o inne podejście. Wykorzystane zostanie oprogramowanie Rational Rose Real-Time firmy IBM bazujące na otwartych standardach. Oznacza to nie tylko łatwiejsze zarządzanie dla NASA ale także ściślejszą współpracę podwykonawców. Dzięki wykorzystaniu zunifikowanego języka modelowania łatwiejsze stanie się dla poszczególnych programistów zrozumienie działania różnych, często bardzo dużych partii kodu implementujących określoną funkcjonalność. Ma to tym większe znaczenie im dłużej teleskop pozostaje w działaniu. Gdy działanie danego fragmentu rozumie tylko kilku lub kilkunastu programistów z firmy, która go napisała, tylko oni mogą wprowadzać w nim poprawki i ulepszenia. Wprowadza to oczywiście dodatkowe utrudnienia i koszty. System IBM Rational oferuje repozytorium kodu ze śledzeniem zmian oraz mechanizm przechowujący informacje o wykrytych błędach i wspomagający proces ich usuwania. Zminimalizowanie ryzyka powstania błędu w oprogramowaniu jest szczególnie krytyczne. Nie zawsze istnieje możliwość wprowadzenia poprawki w urządzeniu, które znajduje się na orbicie okołoziemskiej lub też miliony kilometrów od Ziemi. Poza tym błąd w programie może spowodować katastrofę. Tak stało się gdy wybuch rakiety Ariane 5 zniszczył wynoszone przez nią satelity o wartości pół miliarda dolarów. NASA nie potrafi obecnie określić jak duże będą oszczędności uzyskane dzięki wprowadzeniu otwartych standardów. Wierzy jednak, że będą one liczone w milionach dolarów. Ma nadzieję też na znaczne przyspieszenie procesu tworzenia kodu a tym samym całego projektu. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Microsoft przyznał, że mylił się co do open source. Opinia, że "Linux to rak" jest nieaktualna 19 maj 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Biznes 209 TP-Link Deco X60: pierwszy system Wi-Fi Mesh w nowym standardzie Wi-Fi 6 22 kwi 2020 Materiał prasowy Sprzęt Internet SmartDom 1 Apple Mac: nie tylko autorskie procesory, ale też układy graficzne 7 lip 2020 Piotr Urbaniak Sprzęt 62 Niemcy przechodzą na oprogramowanie open source. Kolejne miasto na liście 3 cze 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Biznes 177
Udostępnij: O autorze Grzegorz Niemirowski Nowy teleskop kosmiczny, który ma być wyniesiony na orbitę w 2013 roku, będzie wyposażony w oprogramowanie bazujące na otwartych standardach opracowanych przez IBM. Komponenty i instrumenty działającego obecnie teleskopu Hubble'a były budowane przez wiele różnych firm i organizacji. Kod był zazwyczaj zamknięty i oparty na różnych specyfikacjach. Każdy tworzył oprogramowanie jak chciał i przy wykorzystaniu narzędzi, które mu akurat odpowiadały. Powodowało to częstą niekompatybilność i duże trudności we współdziałaniu poszczególnych podsystemów a także zarządzaniu całością. Pracujący w podczerwieni nowy teleskop, nazwany imieniem Jamesa Webba, ma być zbudowany w oparciu o inne podejście. Wykorzystane zostanie oprogramowanie Rational Rose Real-Time firmy IBM bazujące na otwartych standardach. Oznacza to nie tylko łatwiejsze zarządzanie dla NASA ale także ściślejszą współpracę podwykonawców. Dzięki wykorzystaniu zunifikowanego języka modelowania łatwiejsze stanie się dla poszczególnych programistów zrozumienie działania różnych, często bardzo dużych partii kodu implementujących określoną funkcjonalność. Ma to tym większe znaczenie im dłużej teleskop pozostaje w działaniu. Gdy działanie danego fragmentu rozumie tylko kilku lub kilkunastu programistów z firmy, która go napisała, tylko oni mogą wprowadzać w nim poprawki i ulepszenia. Wprowadza to oczywiście dodatkowe utrudnienia i koszty. System IBM Rational oferuje repozytorium kodu ze śledzeniem zmian oraz mechanizm przechowujący informacje o wykrytych błędach i wspomagający proces ich usuwania. Zminimalizowanie ryzyka powstania błędu w oprogramowaniu jest szczególnie krytyczne. Nie zawsze istnieje możliwość wprowadzenia poprawki w urządzeniu, które znajduje się na orbicie okołoziemskiej lub też miliony kilometrów od Ziemi. Poza tym błąd w programie może spowodować katastrofę. Tak stało się gdy wybuch rakiety Ariane 5 zniszczył wynoszone przez nią satelity o wartości pół miliarda dolarów. NASA nie potrafi obecnie określić jak duże będą oszczędności uzyskane dzięki wprowadzeniu otwartych standardów. Wierzy jednak, że będą one liczone w milionach dolarów. Ma nadzieję też na znaczne przyspieszenie procesu tworzenia kodu a tym samym całego projektu. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji