PIXEL x86: środowisko pracy z Raspberry Pi przeniesione na pecety i Maki

PIXEL x86: środowisko pracy z Raspberry Pi przeniesione na pecety i Maki

PIXEL x86: środowisko pracy z Raspberry Pi przeniesione na pecety i Maki
22.12.2016 15:42

Pulpit PIXEL zaprezentowanyzostał przez deweloperów Raspberry Pi jesienią tego roku. Podhasłem ulepszenia doświadczeń tych użytkowników Malinek, którzywykorzystują je do uruchamiania desktopowego oprogramowania.Innowacji za wiele tu nie ma, wzięto po prostu dotychczaswykorzystywany lekki pulpit LXDE i doszlifowano go wizualnie, dodająckilka widżetów. W efekcie powstało środowisko pracy, które możenie było najlepszym pulpitem na świecie, ale korzystało się zniego całkiem przyjemnie. A gdyby przenieść PIXEL-a na cośinnego, niż Raspberry Pi – czy byłby równie fajny? Możecie sięo tym sami przekonać, sięgając po dopiero co wydane wersje tegośrodowiska na pecety i Maki.

Wymagania są naprawdę skromne: zbudowany na bazie Debiana JessiePIXEL ruszy na praktycznie każdym komputerze z 32-bitowym procesoremx86 i 512 MB RAM. Obraz instalacyjny PIXEL-a o rozmiarze ok. 1,3 GBzawiera praktycznie ten sam zestaw preinstalowanego oprogramowania,jaki znajdziecie na oficjalnych obrazach Raspbiana – jak określająto jego twórcy, jest to taki GNU/Linux, z jakiego sami by chcielikorzystać.

Obraz

Praktycznie ten sam, a jednak nie ten sam. Zabrakło dwóchważnych rzeczy, wyłącznie z powodów licencyjnych. Ten Pixel/x86oferowany jest bez środowiska obliczeń symbolicznych Mathematicaoraz słynnej gry Minecraft. Raspberry Pi Foundation nie ma zgody narozpowszechnianie tych własnościowych aplikacji na jakąkolwiekinną platformę niż Malina.

Obraz

Po co w takim razie komuś taki PIXEL? Chodzi przede wszystkim oedukację – pozwolić szkołom na uruchamianie oprogramowaniaznanego z Pi w normalnych pracowniach komputerowych, najczęściejwypełnionych pecetami, a gdzieniegdzie Makami (o ile są to Makikorzystające z procesorów Intela – o wersji dla PowerPC nic niewiadomo). Chodzi jednak też o zwiększenie bazy użytkowników tegopulpitu. Deweloperzy przyznają, że PIXEL mógłby być lepszy, auruchamiając go obok Windowsa, macOS-a i popularnych linuksowychpulpitów, łatwiej będzie im dostrzec słabe punkty i je poprawić.

Na ile sensowne to posunięcie? Złośliwcy powiedzą, że problemnadmiernej ilości linuksowych dystrybucji właśnie zostałrozwiązany – oto stworzono kolejną, i to wcale nie takąminimalistyczną, jak twierdzą jej twórcy. 512 MB jako minimalnailość pamięci czyni z PIXEL-a całkiem spore środowisko pracy.Taki choćby Bodhi Linux,korzystający z pulpitu Moksha potrzebuje raptem 128 MB RAM.

Niemniej jednak ujednolicony zestaw aplikacji znanych z Raspbianana różnych komputerach może faktycznie okazać się dobrympomysłem, dlatego też zapraszamy do pobierania nowego Piksela.Zostawcie jednak serwery Fundacji Raspberry Pi w spokoju, lepiejskorzystacie z BitTorrenta.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)