Picasa pod Linuksem? Strona główna Aktualności14.02.2006 14:24 Udostępnij: O autorze msliwa Google we współpracy z firmą CodeWeavers, twórcą programu CrossOver Office, będącego nakładką na emulator Wine, rozpoczęli pracę nad przygotowaniem Linuksowej wersji popularnego programu do zarządzania grafiką Picasa. Linuksowa wersja będzie zawierała cały zestaw funkcji zawartych w oryginalnym wydaniu. Programiści postanowili ułatwić sobie zadanie i nie portować całej aplikacji, a jedynie przygotować ją do współpracy z Wine. Całość będzie przygotowana w taki sposób, że użycie emulatora nie będzie widoczne dla użytkownika, gdyż od razu będzie uruchamiała się docelowa aplikacja. Co istotne, do poprawnej pracy użytkownik nie będzie musiał instalować Wine, lub kupować komercyjnego CrossOver Office. Faktem, który może nie spodobać się niektórym użytkownikom systemu spod znaku pingwina jest to, że do programu prawdopodobnie nie zostaną dołączone jego źródła. Jeśli projekt zakończy się powodzeniem, firma w podobny przygotuje kolejne programy ze swojej oferty. Przygotowywana jest także Linuksowa wersja Google Talk, jednak w tym wypadku nie skorzystano z pomocy emulatora. Daty publikacji programów Picasa i Talk nie są jeszcze znane. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Najlepsze programy do obróbki zdjęć—darmowe edytory grafiki 28 sie 2020 Krzysztof Fiedor Oprogramowanie Poradniki 44 Komputery Lenovo ThinkStation i laptopy ThinkPad w 100 proc. gotowe na Linuksa 9 cze 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Sprzęt 170 Nowa odsłona OpenZFS 2.0 ze zunifikowanym wsparciem Linuksa i FreeBSD 30 lis 2020 Darek Walach Oprogramowanie 51 Microsoft Defender ATP debiutuje na Linuksie, a na tym nie koniec 21 lut 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Bezpieczeństwo 176
Udostępnij: O autorze msliwa Google we współpracy z firmą CodeWeavers, twórcą programu CrossOver Office, będącego nakładką na emulator Wine, rozpoczęli pracę nad przygotowaniem Linuksowej wersji popularnego programu do zarządzania grafiką Picasa. Linuksowa wersja będzie zawierała cały zestaw funkcji zawartych w oryginalnym wydaniu. Programiści postanowili ułatwić sobie zadanie i nie portować całej aplikacji, a jedynie przygotować ją do współpracy z Wine. Całość będzie przygotowana w taki sposób, że użycie emulatora nie będzie widoczne dla użytkownika, gdyż od razu będzie uruchamiała się docelowa aplikacja. Co istotne, do poprawnej pracy użytkownik nie będzie musiał instalować Wine, lub kupować komercyjnego CrossOver Office. Faktem, który może nie spodobać się niektórym użytkownikom systemu spod znaku pingwina jest to, że do programu prawdopodobnie nie zostaną dołączone jego źródła. Jeśli projekt zakończy się powodzeniem, firma w podobny przygotuje kolejne programy ze swojej oferty. Przygotowywana jest także Linuksowa wersja Google Talk, jednak w tym wypadku nie skorzystano z pomocy emulatora. Daty publikacji programów Picasa i Talk nie są jeszcze znane. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji