Pilnujcie portfeli gracze, bo Microsoft chce zarabiać na inteligentnych koralikach

Pilnujcie portfeli gracze, bo Microsoft chce zarabiać na inteligentnych koralikach

Pilnujcie portfeli gracze, bo Microsoft chce zarabiać na inteligentnych koralikach
21.09.2015 19:40

Kopiowanie pomysłów, które się przyjęły, przy jednoczesnej modyfikacji oryginalnego projektu, to rzecz normalna także w branży sprzętu oraz gier. Wystarczy przypomnieć, jak po sukcesie kontrolerów ruchowych od Wii nagle do zabawy wszystkie członki (i członków rodziny) postanowili zaprzęgnąć też Sony z Microsoftem. Ta ostatnia firma w tej chwili szykuje coś stanowiącego swoiste przetworzenie idei zbierania figurek z NFC.

Obraz

Nintendo wyszło trochę z dołka finansowego dzięki kolekcji postaci z gier amiibo, Activision ma swoje gry Skylanders z figurkami na podstawkach, Disney kolejne odsłony systemu Infinity, a Warner Bros. kombinuje ze zbieraniem ludków LEGO. Do tego trendu na swój sposób spróbuje prawdopodobnie niebawem dołączyć Redmond. Co ciekawe, w niedawnym patencie firmy mówi się nie o bohaterach z takich produkcji jak Gears of War czy Halo, ustawianych na specjalnej przystawce, umożliwiającej przenoszenie zabawek do wirtualnego świata, lecz akcesorium zahaczającym o modę.

Microsoft wymyślił sobie bowiem system inteligentnych koralików, czyli tzw. smart beads, podczepiając się także pod szał na nosidła, a więc technologię ubieralną. Na specjalną bransoletkę nawlekać będziemy paciorki, każdy identyfikowany niezależnie i zawierający jakieś dane, w zależności od zastosowania korali w określonym programie. Znaczenie np. w grze może mieć również kolejność ułożenia elementów. Miłośnicy komiksów i gier z herosami wydawnictwa Marvel niech zaczną myśleć o tym jak o rękawicy nieskończoności. Dla dziewczyn to będzie po prostu przy okazji świecidełko.

Obraz

Bransoletka przechowywać miałaby również różnorakie informacje o użytkowniku i być kompatybilna z PC, konsolami, jak też urządzeniami przenośnymi. Rozciągnięcie jej użyteczności poza gry w sumie także nie byłoby pewnie wykluczone, ale na razie mamy po prostu pierwsze przymiarki do realizacji pewnej raczkującej idei. Czy za kilka lat Microsoft będzie kojarzył się z nowym pokoleniem techno-hipisów, w koralikach od stóp do głów i z HoloLens na oczach? Nieprawdopodobne, ale czemu nie możliwe...

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)