Pinos wprowadzi obsługę wideo w Linuksie na nowy poziom
Początkowo serwer dźwięku PulseAudio został przyjęty przez społeczność dość chłodno, aczkolwiek zapewniał on wiele nowych funkcji, które były nieosiągalne dla wysłużonej już architektury ALSA. Podobną rolę ma odegrać nowy projekt, nad którym pracuje społeczność związana z otwartym oprogramowaniem. Nosi on nazwę Pinos i zgodnie z założeniami ma wprowadzić obsługę wideo na Linuksie na nowy poziom.
Projekt początkowo nazywał się PulseVideo, jednak w celu uniknięcia niepotrzebnych nieporozumień, jego nazwa została zmieniona na Pinos. Pochodzi ona od nazwy miejscowości, która leży nieopodal Malagi w Hiszpani – Pinos de Alhaurin. To właśnie tutaj mieszka główny programista projektu Wim Taymans, który jednocześnie jest pracownikiem firmy Red Hat.
Głównym założeniem Pinosa jest dostarczenie możliwości obsługi źródła wideo przez więcej niż jedną aplikację jednocześnie. Projekt zapewni również proste w użyciu API, przy pomocy którego można będzie zaimplementować wsparcie dla nowego rozwiązania w swoich aplikacjach. Zespół postanowił jednak na tym się nie ograniczać i dodał możliwość łączenia kilku źródeł w obrębie jednej aplikacji. Za źródło wideo może posłużyć zarówno urządzenie, jak i wyświetlany na ekranie obraz. Programiści chcieli w ten sposób ulepszyć wbudowaną funkcję środowiska graficznego GNOME, która odpowiada za nagrywanie pulpitu. Uproszczona została także obsługa łączenia kilku strumieni obrazu pochodzących z różnych kategorii źródeł, np. wyświetlany na ekranie obraz z widokiem obiektywu kamery.
Całość została zbudowana w ścisłym powiązaniu z GStreamerem. Zespół zdecydował się na implementację wsparcia dla funkcji tej biblioteki, z uwagi na chęć ułatwienia integracji swojego systemu z aplikacjami wykorzystującymi jej możliwości. Projekt dostarcza również wsparcie dla obsługi dźwięku, jednak programiści ucinają wszelkie spekulacje, jakoby ich usługa miała w przyszłości zastąpić PulseAudio. Według założeń mają to być zupełnie niezależne projekty, współpracujące ze sobą na poziomie warstwy systemowej.
Od czasów wydania wersji klienta Steam wspierającej Ubuntu, w świecie Linuksa widoczne jest pewne ożywienie. Wraz z przenoszeniem na tę platformę coraz większej liczby komercyjnych aplikacji, pojawiają się nowe funkcje, które mają za zadanie ułatwić implementację części komponentów. Ciężko jest stwierdzić, jak zareaguje społeczność linuksowa w obliczu pojawienia się nowego systemu obsługi wideo Pinos, jednak za kilka lat będzie on prawdopodobnie nieodłącznym elementem wszystkich najpopularniejszych dystrybucji.
