PlayStation 5: deweloper twierdzi, że ujawnił dokładną specyfikację. W formie zagadki Strona główna Aktualności12.03.2020 05:35 fot. Shutterstock.com Udostępnij: O autorze Piotr Urbaniak @gtxxor Studnia z plotkami dotyczącymi PlayStation 5 zdaje się nie mieć dna, a teraz dodatkowo atmosferę podgrzewa pewien deweloper, który twierdzi, że dysponuje potwierdzoną specyfikacją karty graficznej nowej konsoli. Nie ujawnia jej jednak wprost, a poprzez zagadkę. Tajemniczy jegomość ukrywa się pod ksywką o'dium. Wiadomo o nim tylko tyle, że pochodzi z Wielkiej Brytanii i istotnie jest deweloperem, gdyż dysponuje potwierdzonym kontem o tym świadczącym na forum NeoGAF – a serwis stosuje restrykcyjne metody weryfikacji. Robi się enigmatycznie, prawda? Jeszcze bardziej enigmatyczna jest zagadka, którą udostępnia. Widzimy tam gołębia pocztowego z listem zaadresowanym do Marka Cernego, głównego architekta PS5, a także krótką rymowankę wypełnioną onomatopejami. Jest w tym ponoć ukryty przekaz, którego odszyfrowanie zdradza specyfikację zastosowanej w konsoli karty graficznej. fot. NeoGAF (o'dium) Co wydedukowali internauci? Teoria stworzona przez innych forumowiczów brzmi, że liczba wtrąceń dźwiękonaśladowczych, a jest ich 52, odpowiada liczbie bloków obliczeniowych. Z kolei schemat rymów układa się rzekomo w 1-7-4-3, czyli częstotliwość zegara taktującego. (Przyznam jednak nieśmiało, że nie uważałem na języku polskim i nie umiem się do tego odnieść). Ale jeśli tak – 52 CU w architekturze RDNA2 to 3328 jednostek cieniujących, a więc 11,6 TFLOPS przy 1743 MHz (2 x 3328 x 1743 x 10^(-6)). Tłumaczyłoby to zarazem, dlaczego Sony nieszczególnie chce się chwalić GPU, kiedy Microsoft nie ma z tym problemu i wprost mówi o 12 TFLOPS. Tradycyjnie tylko do każdej plotki warto podchodzić z dystansem. Ta jest unikatowa ze względu na formę, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. No, prócz tego, że autor wykazał się oryginalnością. Sprzęt Gaming Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także PS5 nie obsłuży 1440p. Nie znaczy to jednak, że to niemożliwe 5 lis 2020 Jakub Krawczyński Sprzęt Gaming 31 PlayStation 5 doczekało się pierwszej reklamy telewizyjnej. Zdradza wiele, ale wciąż nie cenę 20 sie 2020 Piotr Urbaniak Sprzęt Gaming Biznes 20 PlayStation 5 i Xbox Series X: bałagan z formatami HDR 28 paź 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie Sprzęt Gaming 22 PlayStation 5: nowa generacja może być krótsza niż dotychczasowe 28 lip 2020 Jakub Krawczyński Sprzęt Gaming Biznes 40
Udostępnij: O autorze Piotr Urbaniak @gtxxor Studnia z plotkami dotyczącymi PlayStation 5 zdaje się nie mieć dna, a teraz dodatkowo atmosferę podgrzewa pewien deweloper, który twierdzi, że dysponuje potwierdzoną specyfikacją karty graficznej nowej konsoli. Nie ujawnia jej jednak wprost, a poprzez zagadkę. Tajemniczy jegomość ukrywa się pod ksywką o'dium. Wiadomo o nim tylko tyle, że pochodzi z Wielkiej Brytanii i istotnie jest deweloperem, gdyż dysponuje potwierdzonym kontem o tym świadczącym na forum NeoGAF – a serwis stosuje restrykcyjne metody weryfikacji. Robi się enigmatycznie, prawda? Jeszcze bardziej enigmatyczna jest zagadka, którą udostępnia. Widzimy tam gołębia pocztowego z listem zaadresowanym do Marka Cernego, głównego architekta PS5, a także krótką rymowankę wypełnioną onomatopejami. Jest w tym ponoć ukryty przekaz, którego odszyfrowanie zdradza specyfikację zastosowanej w konsoli karty graficznej. fot. NeoGAF (o'dium) Co wydedukowali internauci? Teoria stworzona przez innych forumowiczów brzmi, że liczba wtrąceń dźwiękonaśladowczych, a jest ich 52, odpowiada liczbie bloków obliczeniowych. Z kolei schemat rymów układa się rzekomo w 1-7-4-3, czyli częstotliwość zegara taktującego. (Przyznam jednak nieśmiało, że nie uważałem na języku polskim i nie umiem się do tego odnieść). Ale jeśli tak – 52 CU w architekturze RDNA2 to 3328 jednostek cieniujących, a więc 11,6 TFLOPS przy 1743 MHz (2 x 3328 x 1743 x 10^(-6)). Tłumaczyłoby to zarazem, dlaczego Sony nieszczególnie chce się chwalić GPU, kiedy Microsoft nie ma z tym problemu i wprost mówi o 12 TFLOPS. Tradycyjnie tylko do każdej plotki warto podchodzić z dystansem. Ta jest unikatowa ze względu na formę, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. No, prócz tego, że autor wykazał się oryginalnością. Sprzęt Gaming Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji