Polscy producenci coraz chętniej wiążą się z branżą elektromobilności

Publiczną tajemnicą jest, że przyszłość motoryzacji jest w elektromobilności. Jeszcze kilka lat temu mogliśmy mieć nadzieję, że przyszłość równie mocno wiąże się z pojazdami autonomicznymi, ale najwięksi producenci o wiele chętniej i z większym zaangażowaniem wiążą się z elektromobilnością. Z jednej strony chcą, z drugiej po prostu muszą. Na szczęście dość szybko zainteresowanie w tej dziedzinie zaczęli wykorzystywać polskie przedsiębiorstwa.

Nie trzeba być wielkim fanem motoryzacji, który z zapartym tchem śledzi rynek, aby widzieć, że coś się w tej materii zmienia. Jasne, niektóre zmiany są "patykiem po wodzie pisane" i musimy je przyswajać z ogromnym dystansem i nieufnością. Mowa oczywiście o nowej polskiej marce Izera, jak również o zapewnieniach rządu o milionie aut elektrycznych za 10 lat. Pożyjemy, zobaczymy. O wiele rozsądniej jest liczyć na to, co już się dzieje, bo plany w naszym kraju lubią się dość szybko rozpływać.

A konkretów jest sporo. Jak informuje PGM (Polska Grupa Motoryzacyjna): "Powoli, ale konsekwentnie rozbudowywana jest infrastruktura do ładowania i serwisowania tego typu pojazdów. Producenci samochodów elektryfikują swoje gamy modelowe. Coraz częściej w łańcuchu dostaw do tych pojazdów uczestniczą polskie zakłady produkcyjne. Niektóre z nich zrzeszone są w Polskiej Grupie Motoryzacyjnej (PGM). Już dziś wiele z nich uczestniczy w projektach badawczo-rozwojowych oraz w procesach komercjalizacji ich wyników." Brzmi interesująco, prawda?

Konkretne przykłady? Proszę bardzo. Spółka PZL Sędziszów coraz mocniej angażuje się w rozwój technologii na rzecz elektromobilności. Do tej pory spółka kojarzona była przede wszystkim z produkcją filtrów, ale po założeniu własnej marki "Battery Guru" zaczyna rozwijać się w zakresie projektowania i produkcji baterii litowo-jonowych, akumulatorów oraz ładowarek Li-On i Li-Poly. Oczywiście przeznaczeniem owych produktów jest nie tylko motoryzacja, ale także inne gałęzie przemysłu m.in. RTV, elektronika, rowery elektryczne, deskorolki, skutery etc.

Kolejny przykład: Sanok Rubber Company. Firma produkuje wyroby gumowe stosowane w systemach uszczelnień oraz zawieszenia pojazdów. Od niedawna prowadzi również prace rozwojowe, które mają na celu między innymi znaczącą redukcję masy produkowanych podzespołów przy zachowaniu takich samych właściwości, m.in. na potrzeby aut elektrycznych. Ponadto firma Novol, która zajmuje się materiałami dla lakiernictwa samochodowego, prowadzi prace nad specjalną powłoką dla aut elektrycznych i autonomicznych, ułatwiającą komunikację pomiędzy pojazdami.

Jak widać "coś się dzieje" w przemyśle motoryzacyjnym, choć nie jest to aż tak spektakularne, jakbyśmy tego oczekiwali. Nie mamy polskiego producenta, ale mamy sporo firm, które liczą się na rynku podzespołów. Mało tego, te firmy nie stoją w miejscu i starają się być innowacyjne w swojej klasie. Mamy nadzieję, że wkrótce ta innowacyjność zostanie doceniona, a wisienką na torcie będzie nasza własna, polska marka produkująca konkurencyjne auta.