Polski program chroni przed keyloggerami użytkowników z Azji Wschodniej

Polski program chroni przed keyloggerami użytkowników z Azji Wschodniej

Polski program chroni przed keyloggerami użytkowników z Azji Wschodniej
Redakcja
27.05.2015 14:34, aktualizacja: 27.05.2015 22:07

W ostatnich dniach pojawiła się niewielka, acz bardzo istotna aktualizacja polskiego programu SpyShelter. Producentowi udało się wprowadzić szyfrowanie danych także dla systemów używających języków z Azji Wschodniej. W efekcie polski SpyShelter stał się pierwszym tego typu programem, jaki jest w stanie zapewnić ochronę przed keyloggerami na całym świecie.

Wielu z polskich internautów nawet nie zdaje sobie sprawy z istnienia tego oprogramowania, jeszcze mniej jest w stanie docenić wszystkie jego możliwości. Warto natomiast poświecić mu nieco czasu, tym bardziej że producent rozwija kolejne funkcje i pomysłów mu zdecydowanie nie brakuje. Jednym z nich jest właśnie obsługa języków wschodnioazjatyckich i szyfrowanie danych wpisywanych przez użytkowników korzystających z tego typu systemów lub aplikacji. Oprócz tego najnowszy SpyShelter 9.9.1 poprawia kilka znalezionych błędów, poszerza podręcznik użytkownika i wprowadza nieco niewielkich poprawek.

Obraz

Czym takim jest SpyShelter? To oprogramowanie zabezpieczające, które chroni nas w sytuacjach, w których zwykły antywirus czy pakiet typu Internet Security najczęściej sobie nie poradzi. Aplikacja została przygotowana z myślą o ochronie przed wszelkiego rodzaju loggerami zbierającymi dane: chroni przed rejestrowaniem tego, co wpisujemy na klawiaturze komputera, przed robieniem zrzutów ekranu, kopiowanie tekstu z zasobnika systemowego, ale również nagrywania dźwięku mikrofonem komputera czy nieautoryzowanym używaniem kamery internetowej. Na tym jego możliwości się nie kończą – program posiada moduł do monitorowania aplikacji i ochrony jądra systemowego, powiadomi nas odpowiednim komunikatem w sytuacji, gdy jakaś z aplikacji będzie chciała wykonać niebezpieczne akcje.

Działanie programu opiera się na białych i czarnych listach, może także automatycznie zezwalać na pracę programów podpisanych cyfrowo. Ciekawym rozwiązaniem jest moduł ograniczonych aplikacji, który jest swoistą piaskownicą: uruchomione w takim trybie programy nie są w stanie wykonywać ważnych zmian w systemie i nie mają dostępu do krytycznych zasobów, co pozwala na dodatkową ochronę przed np. exploitami. Najbardziej rozbudowana wersja SpyShelter Firewall posiada ponadto wbudowaną zaporę sieciową, umożliwia więc sterowanie dostępem poszczególnych aplikacji do Internetu, a także określanie stref sieciowych. Całość bardzo dobrze radzi sobie nawet 64-bitowych wersjach Windows 8/8.1, których wsparcie dla niektórych innych aplikacji (jak np. Zemana AntiLogger) stanowią zbyt duże wyzwanie ze względu na mechanizmy ochrony kernela systemowego.

Zapewne część z czytelników zastanowi się w tej chwili, czy jest to reklama. Nie: SpyShelter jest polskim oprogramowaniem i uważamy, że warto go promować. Nie ze względu na miejsce pochodzenia, ale za jego możliwości. Zaznaczamy jednak, że nie jest to samodzielny program ochronny, lecz dodatek do antywirusa, który powinien stanowić pierwszą linię ochrony naszego systemu, danych i prywatności. Wady? SpyShelter nie jest oprogramowaniem najtańszym, choć producent w ofercie ma licencje dożywotnie. Najnowszą wersję znajdziecie w bazie aplikacji naszego serwisu – użytkowników Windows 10 uprzedzamy, że program nie jest jeszcze kompatybilny z nowym systemem. Próba jego użycia zakończy się niebieskim ekranem śmierci przy ponownym uruchomieniu.

Zapraszamy także do lektury naszego wywiadu z twórcami SpySheltera. Dowiecie się dzięki niemu jak działa program i dlaczego ochrona coraz nowszych systemów Windows okazuje się coraz trudniejszym zadaniem.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)