Precedensowy pozew za aukcję na Allegro Strona główna Aktualności12.12.2006 14:14 Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Czy z aukcji internetowej można w każdym momencie wycofać się bez poważnych konsekwencji? Czy jedyne ryzyko to negatywny komentarz? Już niedługo może okazać się, że aukcje internetowe trzeba traktować bardzo poważnie. Portal Gazeta.pl poinformował o rozpoczęciu się precedensowej w naszym kraju sprawy. Wytoczył ją użytkownik serwisu aukcyjnego Allegro przeciwko wystawiającemu na aukcji sześcioletni, luksusowy samochód terenowy Jeep Grand Cherokee. Właściciel pojazdu wyznaczył cenę wywoławczą w wysokości 1 tysiąc złotych, nie określił jednak ceny minimalnej za jaką zamierza samochód sprzedać. Zgodnie z regulaminem Allegro, po zamknięciu licytacji dochodzi do zawarcia umowy sprzedaży pomiędzy osobą, która wylicytowała najwyższą stawkę, a sprzedającym. Kupujący wylicytował samochód za 23,1 tys. zł, sprzedawca natomiast rozmyślił się bo jak stwierdził zamierzał sprzedać pojazd za ok. 45 tys., zapomniał jednak określić cenę minimalną. Kupujący wytoczył więc sprzedającemu sprawę ponieważ twierdzi, że w momencie zakończenia aukcji doszło do sprzedaży. Jak twierdzą eksperci na łamach portalu Gazeta.pl, w tej precedensowej sprawie licytujący nie jest bez szans na korzystne rozstrzygnięcie. Niewątpliwie pozytywne rozstrzygnięcie dla licytującego w tej sprawie może korzystnie wpłynąć na polskie systemy e-aukcji. Sytuacja ta może ukrócić nieprzemyślane wystawianie przedmiotów i głupie żarty. Pozostaje czekać na wyrok sądu w tej sprawie. Więcej na ten temat przeczytać można w artykule Precedensowy pozew za aukcję na Allegro w portalu Gazeta.pl Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Darmowe dostawy na Allegro przez miesiąc. Odbierz swój darmowy pakiet Allegro Smart 17 mar 2020 Arkadiusz Stando Internet Biznes 61 Uważaj na fałszywe aukcje Allegro. CERT Polska ostrzega przed zagrożeniem 31 sie 2020 Arkadiusz Stando Internet Biznes Bezpieczeństwo 50 Allegro na celowniku UOKiK. Prezes Urzędu sprawdzi praktyki serwisu 3 wrz 2020 Karolina Modzelewska Internet 42 Allegro Smart! za darmo przez kolejny miesiąc. Polacy zaoszczędzili już 200 mln zł 18 maj 2020 Arkadiusz Stando Internet Biznes Koronawirus 36
Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Czy z aukcji internetowej można w każdym momencie wycofać się bez poważnych konsekwencji? Czy jedyne ryzyko to negatywny komentarz? Już niedługo może okazać się, że aukcje internetowe trzeba traktować bardzo poważnie. Portal Gazeta.pl poinformował o rozpoczęciu się precedensowej w naszym kraju sprawy. Wytoczył ją użytkownik serwisu aukcyjnego Allegro przeciwko wystawiającemu na aukcji sześcioletni, luksusowy samochód terenowy Jeep Grand Cherokee. Właściciel pojazdu wyznaczył cenę wywoławczą w wysokości 1 tysiąc złotych, nie określił jednak ceny minimalnej za jaką zamierza samochód sprzedać. Zgodnie z regulaminem Allegro, po zamknięciu licytacji dochodzi do zawarcia umowy sprzedaży pomiędzy osobą, która wylicytowała najwyższą stawkę, a sprzedającym. Kupujący wylicytował samochód za 23,1 tys. zł, sprzedawca natomiast rozmyślił się bo jak stwierdził zamierzał sprzedać pojazd za ok. 45 tys., zapomniał jednak określić cenę minimalną. Kupujący wytoczył więc sprzedającemu sprawę ponieważ twierdzi, że w momencie zakończenia aukcji doszło do sprzedaży. Jak twierdzą eksperci na łamach portalu Gazeta.pl, w tej precedensowej sprawie licytujący nie jest bez szans na korzystne rozstrzygnięcie. Niewątpliwie pozytywne rozstrzygnięcie dla licytującego w tej sprawie może korzystnie wpłynąć na polskie systemy e-aukcji. Sytuacja ta może ukrócić nieprzemyślane wystawianie przedmiotów i głupie żarty. Pozostaje czekać na wyrok sądu w tej sprawie. Więcej na ten temat przeczytać można w artykule Precedensowy pozew za aukcję na Allegro w portalu Gazeta.pl Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji