Premierę Wiedźmina 3 przesunięto, by go zoptymalizować. Konsole hamują twórców? Strona główna Aktualności23.12.2014 11:30 Udostępnij: O autorze Tomasz Wrzesień @TomisH Po raz kolejny przesunięta premiera Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu skłoniła fanów studia CD Projekt RED do zastanowienia się nad tym, czy twórcy gry czasem z nimi jednak nie igrają. Oficjalnie nie sygnalizowali problemów z produkcją, chociaż za kulisami różne rzeczy się mówiło, a w końcu przełożyli debiut na maj. Podkreślają niemniej, że tytuł jest już w sumie gotowy. Zyskany czas upłynąć ma pod znakiem szlifowania i optymalizacji. O potrzebie usunięcia programistycznych błędów i wprowadzenia poprawek wspominało się już wcześniej, ale teraz wiadomo, że większa uwaga deweloperów została głównie skoncentrowana na usprawnieniu działania produktu. Dostaniemy do przemierzenia szeroki oraz otwarty świat fantasy, który fascynować ma widokami, zwłaszcza na tych mocnych PC (z kartami graficznymi firmy NVIDIA), lecz nie zapominajmy, iż Dziki Gon zmierza także na konsole obecnej generacji. Niejednokrotnie już wypowiadano się w temacie ogólnej wydajności Xboksa One oraz PS4 czy kwestii pozornej bezsensowności dążenia do 60 klatek na sekundę w Full HD w najnowszych produkcjach. Niewykluczone więc, że dla wykorzystywanej w projekcie technologii REDengine po prostu brakuje mocy. Jak upierają się producenci, dołożenie Ciri jako grywalnej postaci nie miało wpływu na ogólny przebieg prac nad grą, która w sumie została oto przecież ukończona. Wszystkie elementy układanki są już od jakiegoś czasu na swoim miejscu, w tym fragmenty historii z wyszkoloną przez wiedźminów dziewczyną. Ich ujawnienie przeciągano, aby zrobić graczom niespodziankę. Wielu z nich zawiodło się brakiem opcji poznania scenariusza w całości jako siwowłosa wojowniczka, bowiem Ciri pokierujemy tylko w pewnych partiach fabuły, ale CDP RED nigdy nie miało zamiaru odbierać Geraltowi pierwszych skrzypiec. Nie ma się na pewno niemniej co łudzić, iż już nie szuka się następcy dla Białego Wilka, kiedy w Wiedźmine 3 zakończy on swoją opowieść. Czego tutaj nie lubić w zbuntowanej, doskonale władającej mieczem dziewczynie, charyzmatycznej i zaprawionej w boju, a do tego niezwykle atrakcyjnej (jak ktoś lubi blizny)? Zobaczymy czy faktycznie zjedna ona sobie serca miłośników prozy Andrzeja Sapkowskiego, czy jednak będzie trzeba sięgnąć nieco głębiej do Kaer Morhen i wyszukać jakiegoś nowego, twardego wiedźmina. Gaming Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Kaspersky ostrzega przed "Wiedźminem". Rośnie liczba cyberataków z wykorzystaniem gier 4 lip 2020 Klaudia Stawska Gaming Internet Bezpieczeństwo 26 Gwint zmierza na Androida. Fani Wiedźmina mogą się zapisać na zamknięte beta testy 9 mar 2020 MironNurski Oprogramowanie 10 Dream Machines G1650Ti-14PL30 – laptop do gier za nieco ponad 3,5 tys. złotych 22 gru 2020 Maciej Olanicki Sprzęt Gaming 54 Wykradzione dane z CD Projektu zostały sprzedane – prawdopodobnie za 7 mln dolarów 11 lut Oskar Ziomek Gaming Internet Biznes Bezpieczeństwo 131
Udostępnij: O autorze Tomasz Wrzesień @TomisH Po raz kolejny przesunięta premiera Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu skłoniła fanów studia CD Projekt RED do zastanowienia się nad tym, czy twórcy gry czasem z nimi jednak nie igrają. Oficjalnie nie sygnalizowali problemów z produkcją, chociaż za kulisami różne rzeczy się mówiło, a w końcu przełożyli debiut na maj. Podkreślają niemniej, że tytuł jest już w sumie gotowy. Zyskany czas upłynąć ma pod znakiem szlifowania i optymalizacji. O potrzebie usunięcia programistycznych błędów i wprowadzenia poprawek wspominało się już wcześniej, ale teraz wiadomo, że większa uwaga deweloperów została głównie skoncentrowana na usprawnieniu działania produktu. Dostaniemy do przemierzenia szeroki oraz otwarty świat fantasy, który fascynować ma widokami, zwłaszcza na tych mocnych PC (z kartami graficznymi firmy NVIDIA), lecz nie zapominajmy, iż Dziki Gon zmierza także na konsole obecnej generacji. Niejednokrotnie już wypowiadano się w temacie ogólnej wydajności Xboksa One oraz PS4 czy kwestii pozornej bezsensowności dążenia do 60 klatek na sekundę w Full HD w najnowszych produkcjach. Niewykluczone więc, że dla wykorzystywanej w projekcie technologii REDengine po prostu brakuje mocy. Jak upierają się producenci, dołożenie Ciri jako grywalnej postaci nie miało wpływu na ogólny przebieg prac nad grą, która w sumie została oto przecież ukończona. Wszystkie elementy układanki są już od jakiegoś czasu na swoim miejscu, w tym fragmenty historii z wyszkoloną przez wiedźminów dziewczyną. Ich ujawnienie przeciągano, aby zrobić graczom niespodziankę. Wielu z nich zawiodło się brakiem opcji poznania scenariusza w całości jako siwowłosa wojowniczka, bowiem Ciri pokierujemy tylko w pewnych partiach fabuły, ale CDP RED nigdy nie miało zamiaru odbierać Geraltowi pierwszych skrzypiec. Nie ma się na pewno niemniej co łudzić, iż już nie szuka się następcy dla Białego Wilka, kiedy w Wiedźmine 3 zakończy on swoją opowieść. Czego tutaj nie lubić w zbuntowanej, doskonale władającej mieczem dziewczynie, charyzmatycznej i zaprawionej w boju, a do tego niezwykle atrakcyjnej (jak ktoś lubi blizny)? Zobaczymy czy faktycznie zjedna ona sobie serca miłośników prozy Andrzeja Sapkowskiego, czy jednak będzie trzeba sięgnąć nieco głębiej do Kaer Morhen i wyszukać jakiegoś nowego, twardego wiedźmina. Gaming Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji