Propozycja adresów internetowych bez kropek odrzucona

Przełom związany z uruchomieniem nowych domen gTLD zbliża się wielkimi krokami — według ustalonego przez ICANN harmonogramu, fantazyjne adresy mogą zacząć pojawiać się jeszcze w tym roku. W ramach ostatnich szlifów ICANN odrzuciło propozycję Google dotyczącą zgody na działanie adresów bez kropki.

W wysłanym w kwietniu do ICANN liście Google przekonywało, że uruchomienie adresów pozbawionych kropek pozwoliłoby internautom oszczędzić nieco czasu. Od razu jednak pojawiły się obawy, że koncern chce zagarnąć na wyłączność przyznane mu prawa do domen .search, .app, .blog czy .cloud. W odpowiedzi na nie gigant podkreślił, że adresy bez kropek żyłyby własnym życiem, bo każdy internauta mógłby własnoręcznie ustalić, dokąd by prowadziły — przykładowo, adres http://search mógłby przenosić do wyszukiwarki Google, Bing czy Duck Duck Go. Prawdopodobnie na tej samej zasadzie miałyby działać pozostałe należące do koncernu domeny.

Taka argumentacja jednak jednak nie przekonała ICANN. Na podstawie raportu (PDF), jaki pod koniec lipca przygotowała zajmująca się bezpieczeństwem firma Carve Systems (wskazano w nim 25 powodów, dla których adresy bez kropek nie powinny być uruchomione), organizacja ostatecznie odrzuciła propozycję z powodu trudnych do przewidzenia konsekwencji oraz zagrożenia dla stabilności i bezpieczeństwa Internetu. Google nie skomentowało tej decyzji.