RIAA poluje na duchy Strona główna Aktualności25.04.2006 13:23 Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Recording Industry Association of America (RIAA) - organizacja reprezentująca interesy amerykańskich wytwórni muzycznych - coraz częściej pokazuje swoje karykaturalne oblicze, pozywając do sądu osoby nieletnie, w podeszłym wieku albo w ogóle nie posiadające komputera. Tym razem instytucja zaskarżyła 83-letnią Gertrudę Walton o nielegalne pobieranie ponad 700 plików muzycznych i udostępnianie ich w sieciach peer-to-peer. Pikanterii całej sprawie dodaje jednak fakt, że pani Walton nie żyje od 2004 roku. Jak podaje portal The Inquirer, nieżyjąca kobieta nie odpowiadała na wezwania RIAA do zapłaty kilkutysięcznej kary za działalność piracką. Instytucji nie przeszkadzał w tym fakt, że jeszcze za życia pani Walton nie posiadała komputera i nie umiała nawet go obsługiwać. Prawnicy z amerykańskiego zrzeszenia producentów muzyki uznali jednak, że po swojej śmierci, 83-letnia staruszka przybrała pseudonim "smittenkitten" i rozpoczęła nielegalną działalność w Internecie. Przedstawicieli RIAA nie przekonało nawet świadectwo zgonu, które wysłała do nich córka pani Walton. Rzecznik instytucji przyznał już, że w tej sprawie zaszła ogromna pomyłka i zapowiedział wycofanie aktu oskarżenia z sądu. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Znika popularna "pobieraczka" do YouTube. Deweloperzy zrobili kopie na GitHubie 27 paź 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie Bezpieczeństwo 63 Chętniej płacimy za Spotify i inne abonamenty – branża muzyczna kwitnie 27 lut 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie Biznes 34 Sztuczna Inteligencja odtworzyła grę Pac-Man. Wystarczyło, że popatrzyła 22 maj 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie Gaming 46 OLX stanie się konkurencją dla Allegro Lokalnie. Już wkrótce istotne zmiany 25 sie 2020 Piotr Urbaniak Internet Biznes Bezpieczeństwo 90
Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Recording Industry Association of America (RIAA) - organizacja reprezentująca interesy amerykańskich wytwórni muzycznych - coraz częściej pokazuje swoje karykaturalne oblicze, pozywając do sądu osoby nieletnie, w podeszłym wieku albo w ogóle nie posiadające komputera. Tym razem instytucja zaskarżyła 83-letnią Gertrudę Walton o nielegalne pobieranie ponad 700 plików muzycznych i udostępnianie ich w sieciach peer-to-peer. Pikanterii całej sprawie dodaje jednak fakt, że pani Walton nie żyje od 2004 roku. Jak podaje portal The Inquirer, nieżyjąca kobieta nie odpowiadała na wezwania RIAA do zapłaty kilkutysięcznej kary za działalność piracką. Instytucji nie przeszkadzał w tym fakt, że jeszcze za życia pani Walton nie posiadała komputera i nie umiała nawet go obsługiwać. Prawnicy z amerykańskiego zrzeszenia producentów muzyki uznali jednak, że po swojej śmierci, 83-letnia staruszka przybrała pseudonim "smittenkitten" i rozpoczęła nielegalną działalność w Internecie. Przedstawicieli RIAA nie przekonało nawet świadectwo zgonu, które wysłała do nich córka pani Walton. Rzecznik instytucji przyznał już, że w tej sprawie zaszła ogromna pomyłka i zapowiedział wycofanie aktu oskarżenia z sądu. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji