Blog (2)
Komentarze (9)
Recenzje (0)
@newsekRODO. Od dnia 25.05.2018r odzyskałem swoje konto email

RODO. Od dnia 25.05.2018r odzyskałem swoje konto email

01.06.2018 00:54

Krótka historia o tym jak prawnicy UE pomogli mi odzyskać, moje ulubione konto pocztowe.

Nie pamiętam dokładnie w którym roku się to zdarzyło 95r, czy może w 96r gdy łącząc się dzięki TPSA za pomocą modemu ZOLTRIX 33.6 założyłem swoje pierwsze konto email.

Czas gdy miałem konto email!

Rozdawałem więc mój adres email wszystkim przy odpowiedniej okazji. Dzięki temu każdy mój znajomy miał ze mną ktowakt w sposób cywilizowany ;)

Stare to były czasy, gdy wpływające wiadomości był na wagę złota. W każdym bądź razie na nadmiar spływających wiadomości nie narzekałem. Mijały lata zainteresowanie moim ulubionym adresem email malało, a entuzjazm dawno opadł.

Czas osób które wymyśliły jak zarobić na niechcianym spamie.

Dobrze pamiętam okres gdy od znajomych zacząłem otrzymywać wiadomości o podobnie brzmiącej treści: “Wyślij treść wiadomości do wszystkich swoich znajomych. Gdy tego nie zrobisz dziecku na zdjęciu odpadnie rączka, albo noga, czy może główka…“

Biedni Znajomi. Kierowani spełnieniem obywatelskiego obowiązku oraz poczuciem wiary czynienia dobra za sprawą kilku kliknięć myszką. Rozsyłali na każdy znany sobie adres email tak zmyślnie spreparowaną pocztę. Dzięki temu baza pomysłowych spamerów rosła na pewno szybciej od przyrostu użytkowników obecnie znanego wszystkim Fejsdzbuka.

Spamerzy osiągnęli założony cel zdobycia chyba wszystkich adresów email używanych na Świecie, a pewnie nie pomylę się jeśli napiszę, że w Polsce.

Oceniam, że od około 2008r przestałem korzystać z mojego ulubionego konta, ponieważ zalew poczty przychodzącej nie pozwalał mi na znalezienie wartościowej poczty.

Stosowanie programu pocztowego Thunderbird’a pozwalało wg. mojej oceny na 90% odspamianie przychodzących wiadomości. Jednak gdy ilość spamu rosła, szkoda było poświęcać czas na pobieranie tylko i wyłącznie niechcianych wiadomości.

Czas gdy ulubione konto zostało pozostawione na pastwę spamu.

Zaglądałem na nie tylko zza węgła przez interfejs www, od czasu do czasu. Właściwie to zwracałem uwagę na rosnącą ilość nieprzeczytanych wiadomości.

Czas stanąć do walki.

Nadszedł rok 2017r gdy postanowiłem coś zrobić z moim kiedyś ulubionym kontem. Podpiąłem więc konto do programu pocztowego w moim smartfonie i rozpocząłem nierówną walkę. Utwożyłem katalog “ważne” a w wolnej chwili przekopywałem się przez sterty spamu kasując go, a istotne wiadomości przesuwałem do folderu ważne. Zdołałem nawet poznać liczbę wiadomości, która zebrała się przez kilka lat gdy rządził spam, było to około 10000 pozycji. Wszystkie 10000 pozycji zostało przeze mnie przefiltrowanych i skasowanych tak by od początku 2018r. móc na bieżąco usuwać codzienne przychodzące wiadomości śmieci a sporadycznie przychodzące ważne zachowywać! Odwiedzając codziennie konto kasowałem około 50 wiadomości.

Pewnie robiłbym tak do końca świata a może i jeden dzień dłużej.Ponieważ czułem, że dam radę, bo jestem silny i zmotywowany. Szkoda było mi tracić czasu na chodzenie gołymi stopami po rozżarzonych węglach, bo musiałem w tym czasie kasować wiadomości spam ;)

Czas przed 25-05-2018r.

Wszędzie gdzie nie spojrzeć w internecie, każdy portal pisze coś o RODO. Co to będzie i jak to będzie. Oczywiście szkoda mi było tracić czas na czytanie wszystkich artykułów jakie ukazywały się o RODO, bo wolałem w tym czasie kasować wiadomości spam z mojego ulubionego konta ;)

Czas po 25-05-2018r.

Zerkając w treść wiadomości spam, zauważyłem, że po 25‑05-2018r. z reguły na samym dole wiadomości znajduje się wzmianka i link do strony na której można zaznaczyć opcję wykasowania mojego ulubionego adresu email z bazy danych dostawcy niechcianej poczty. Jak się okazało, za spam w moim przypadku było odpowiedzialne 3 lub 4 bazy danych.

Natomiast niesfornych dostawców, którzy markowali tylko i wyłącznie możliwość wykasowania adresu email z bazy, dodałem do Czarnej listy, od których wiadomości odrzucane są automatycznie.

Czas zwycięstwa ;)

ps. Przepraszam wszystkich Purystów za niesmak po przeczytaniu mojego pierwszego artykułu powstałego z entuzjazmu panowania RODO ;)

Newsek

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)