Rapidshare skasuje pliki użytkownikom darmowych kont

Rapidshare skasuje pliki użytkownikom darmowych kont

19.03.2013 15:21

Czy Rapidshare, serwis który rozpoczął modę na cyberschowki (iwokół którego rozwinął się cały piracki światek),właśnie skazał się na odejście w zapomnienie? W czasach gdyKim Dotcom oferuje 50 GB powierzchni dyskowej w swojej usłudze Mega,Rapidshare wprowadza nowe reguły korzystania z serwisu, któredotkliwie odczują wszyscy użytkownicy zwykłych kont.Właściciel serwisu, szwajcarska firma RapidShare AG, od kilkumiesięcy intensywnie eksperymentuje ze swoim wizerunkiem i modelembiznesowym, by odciąć się od pirackiej przeszłości. Tozresztą postawa powszechna w całej branży cyberschowków. Obawa opodzielenie losu MegaUpload, zlikwidowanego na początku zeszłegoroku przez amerykańskie władze sprawiła, że łatwe i darmowedzielenie się plikami poprzez tego typu serwisy należy doprzeszłości. Mimo tych wszystkich zmian, jakby z przyzwyczajenia,internetowi piraci wciąż chętnie korzystają z Rapidshare,umieszczając każdego dnia na forach dyskusyjnych ogromną liczbęlinków prowadzących do plików w tym serwisie.Być może nowe reguły korzystania z darmowych kont to zmienią.Od jutra każdy posiadacz takiego konta w Rapidshare będzie mógł przechowywać w serwisie maksymalnie 5 GB danych (wcześniejpojemność konta była w praktyce nieograniczona). Wszystkie wgranepliki wykraczające ponad ten limit zostaną usunięte 3 kwietniatego roku. 24 godziny wcześniej użytkownikom zostanie wysłaneostrzeżenie, zawierające też propozycją przejścia na kontopremium. [img=rapidshare]Ceny kont premium mieszczą się w branżowych normach: za 10 euromiesięcznie lub 100 euro rocznie można dostać 250 GB powierzchni,zaś przechowywanie 500 GB będzie kosztowało nas 20 euromiesięcznie lub 200 euro rocznie. Dla porównania, konto 100 GB w popularnym Dropboksiekosztuje 10 dolarów miesięcznie (choć w tej ceniezapewnia też dodatkowe, niedostępne w Rapidshare usługi). Osoby, które przechowywały w Rapidshare na darmowym koncie dużeilości danych, a chciałyby je przed rozpoczęciem kasowanianadmiarowych danych zgrać na własny dysk, powinny się pospieszyć:dzienny limit ruchu dla darmowych kont wynosi 5 GB, więc jeślizaczną zgrywanie dopiero w momencie otrzymania mailowegoostrzeżenia, to raczej już z całą operacją nie zdążą. Czy nowe limity pomogą Rapidshare w odcięciu się odinternetowych piratów i pozyskaniu takich użytkowników, na jakichkażdemu prawie operatorowi cyberschowka najbardziej zależy –czyli przechowujących online duże ilości własnych danychprofesjonalistów? Trochę w to wątpimy: skojarzenia z Rapidsharesą wciąż jednoznaczne, a usługa pod względem wygodykorzystania znacząco ustępuje Dropboksowi czy SkyDrive (brakujechoćby integracji z menedżerami plików). Na razie więc efekty tych wszystkich eksperymentów zmodelem biznesowym odbijają się negatywnie na popularnościserwisu. Według serwisu Alexa.com, zasięg Rapidshare w ciągutrzech miesięcy skurczył się o ponad 30 procent. Zapewne powprowadzeniu limitów zmniejszy się on jeszcze bardziej – iorganizacje antypirackie będą mogły odetchnąć z ulgą: nomore rapid share!

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)