ReactOS 0.4.0 – po dziesięciu latach klon Windowsów nadaje się na desktop

ReactOS 0.4.0 – po dziesięciu latach klon Windowsów nadaje się na desktop

ReactOS 0.4.0 – po dziesięciu latach klon Windowsów nadaje się na desktop
19.02.2016 11:02, aktualizacja: 21.02.2016 11:35

113 megabajtów. Taki jest rozmiar obrazu ISO nowej wersji systemuoperacyjnego, który jest jednym z najbardziej śmiałych projektóww świecie oprogramowania. Staraniem międzynarodowego zespołuprogramistów światło dzienne ujrzał ReactOS 0.4.0, czyli otwartareplika Windowsa NT, na której można uruchamiać już coraz więcejoprogramowania pisanego dla Windowsa – i która coraz lepiej radzisobie z obsługą realnego sprzętu.

O historii ReactOS-a i założeniach projektu pisaliśmyjuż w 2012 roku, dwa lata temu wspomnieliśmy zaś o wydaniu0.3.16, która *kładła podwaliny pod wiele funkcjonalności,które będą zauważalne dla końcowych użytkowników. *Temporozwoju nie jest więc oszałamiające, ale biorąc pod uwagę skalętrudności zadania, jakim jest stworzenie wolnego odpowiednikaWindowsa, który z systemem Microsoftu będzie w wysokim stopniukompatybilny, i tak jest nieźle.

Wielu Czytelników pewnie pamięta jeszcze klasyczny instalator Windows
Wielu Czytelników pewnie pamięta jeszcze klasyczny instalator Windows

Wersja 0.4.0 pojawia się więcdziesięć lat po wydaniu wersji 0.3.0, przynosząc mnóstwo nowości,które czynią z ReactOS-a system wreszcie nadający się na desktop…przynajmniej na starszych komputerach. Dostajemy więc przedewszystkim wsparcie dla USB (2.0), działający dźwięk, obługędysków SATA, pełną obsługę linuksowego systemu plików ext2 (podtym względem ReactOS wypada dziś lepiej niż Windows), obsługęNTFS w trybie odczytu, wsparcie dla skórek i przepisaną na nowopowłokę Eksplorera.

ReactOS w całej okazałości. Dostajemy nawet otwartą wersję Painta
ReactOS w całej okazałości. Dostajemy nawet otwartą wersję Painta

Spory postęp poczyniono wdziedzinie grafiki, zarówno 2D, która rysowana jest znacznieszybciej (deweloperzy twierdzą, że nawet szybciej niż wWindowsach), jak i grafice 3D – do tego stopnia, żewprowadzone zmiany w architekturze systemu pozwoliły nawykorzystanie sterowników grafiki pisanych dla Windowsów.

Już w poprzednich wydaniach zserii 3.x pojawiły się takie ulepszenia jak nieobecne już wWindowsach wsparcie dla 16-bitowych aplikacji DOS (poprzezimplementację NT Virtual DOS Machine), nowy znacznie stabilniejszymenedżer pamięci, oraz mechanizm systemowego Rejestru, któryosiągnął taki poziom kompatybilności, że jest w stanie czytać imodyfikować rejestr z oryginalnych „okienek”.

Z pełną listą zmian możeciezapoznać się na wikiprojektu, zaś obraz instalacyjny pobrać z jego strony naSourceForge.Już niebawem przygotujemy dla Was wideo, pokazujące, jak ReactOSsprawdza się nie w jakiejś tam maszynie wirtualnej, ale naprawdziwym, starszym PC.

Jedno jest obecnie pewne –oprogramowanie, które działa na Linuksie pod Wine, powinno działaćteż na ReactOS-ie. Do tego dochodzi też wsparcie dla aplikacji DOS.Dzięki temu ReactOS staje się bardzo dobrym rozwiązaniem dlawszystkich tych, którzy wciąż mają „na chodzie” retropecety,pamiętające czasy Windowsa NT czy 2000, dziś już przez Microsoftniewspieranych, a na uruchomienie współczesnych linuksowychdesktopów zbyt słabe. Wymagania ReactOS-a są bowiem niezwykleskromne – wystarczy 500 MB wolnego miejsca na dysku (a tak naprawdęto jeszcze mniej) i 96 MB RAM. W zamian dostajemy desktop znaczniebardziej elegancki i funkcjonalny niż cokolwiek, co na Linuksiedziała z tak małą ilością pamięci.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (169)