Red Hat i Intel otwierają centra rozwoju Linuksa Strona główna Aktualności05.04.2006 15:50 Udostępnij: O autorze msliwa Firmy Red Hat i Intel ogłosiły plany stworzenia 17 wspólnych ośrodków, w których ich klienci i partnerzy biznesowi będą mogli testować kompatybilność Linuksa z najnowszym sprzętem i oprogramowaniem. Programiści mają skupiać się między innymi na bardzo modnej ostatnio wirtualizacji, czyli technice umożliwiającej na równoczesną pracę wielu systemów na jednym komputerze. Tworzenie takich technik wymaga dostępu do bazy sprzętu, w tym także najnowszego, jeszcze nie wydanego. Programiści w małych firmach często nie mają możliwości, aby pracować na takim sprzęcie, a inicjatywa dwóch gigantów może im w tym pomóc. Mimo szybkiego rozwoju Linuksa, wciąż częste są sytuacje, że mija parę miesięcy zanim otrzyma on możliwość obsługi nowego urządzenia. Jest to spowodowane tym, że producenci niechętnie współpracują z twórcami Open Source i nie chcą udostępniać specyfikacji sterowników. Tworzenie tego typu centrów może korzystnie zmienić tą sytuację. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Red Hat chce zadbać o przydział zasobów dla głodzonych wątków 31 sie 2020 Kamil J. Dudek Oprogramowanie IT.Pro 50 PlayStation 4 z Linuksem Gentoo – odpala gry napisane na pecety (wideo) 12 lut 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Sprzęt Gaming 115 Seksafera w Red Dead Redemption 2: seks może nie do końca, ale afera na pewno 21 lut 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Gaming Biznes 32 Red Hat, OpenShift i bezpieczeństwo. Kiedy proste staje się zbyt proste? 19 kwi 2020 Kamil J. Dudek Oprogramowanie Bezpieczeństwo IT.Pro 29
Udostępnij: O autorze msliwa Firmy Red Hat i Intel ogłosiły plany stworzenia 17 wspólnych ośrodków, w których ich klienci i partnerzy biznesowi będą mogli testować kompatybilność Linuksa z najnowszym sprzętem i oprogramowaniem. Programiści mają skupiać się między innymi na bardzo modnej ostatnio wirtualizacji, czyli technice umożliwiającej na równoczesną pracę wielu systemów na jednym komputerze. Tworzenie takich technik wymaga dostępu do bazy sprzętu, w tym także najnowszego, jeszcze nie wydanego. Programiści w małych firmach często nie mają możliwości, aby pracować na takim sprzęcie, a inicjatywa dwóch gigantów może im w tym pomóc. Mimo szybkiego rozwoju Linuksa, wciąż częste są sytuacje, że mija parę miesięcy zanim otrzyma on możliwość obsługi nowego urządzenia. Jest to spowodowane tym, że producenci niechętnie współpracują z twórcami Open Source i nie chcą udostępniać specyfikacji sterowników. Tworzenie tego typu centrów może korzystnie zmienić tą sytuację. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji