Replicant 6.0 na smartfonach Samsunga: tyle po „otwartości” Androida

Replicant 6.0 na smartfonach Samsunga: tyle po „otwartości” Androida

Replicant 6.0 na smartfonach Samsunga: tyle po „otwartości” Androida
15.05.2017 11:59, aktualizacja: 15.05.2017 13:45

Replicant 6.0 już jest – całkowicie wolna implementacjaAndroida doczekała się wreszcie wydania na nasze czasy. Do tej porywszyscy ci, którzy chcieli mieć pewność, że na ich smartfoniedziała tylko otwarte, sprawdzone oprogramowanie, mieli do dyspozycjitylko Replicanta 4.2, zbudowanego na bazie Cyanogenmoda 10.1. Ten zaśpowstał ze źródeł Androida 4.2 – systemu mającego już ponad 4lata. Jako że coraz więcej aplikacji wymaga API level 19(przynajmniej Androida 4.4), przestarzałość Replicanta zaczęłamocno dawać się we znaki.

Prace trwały ponad półtora roku – jako bazę wykorzystanoLineageOS-a 13.0, bazującego na Androidzie 6.0. Wbrew pozorom niebyło to zwykle zrekompilowanie dostępnego kodu. W teorii AndroidOpen Source Project (AOSP) jest… otwarty, ale wykorzystanie tego,co udostępnia Google staje się coraz bardziej skomplikowane.Przykładowo Webview.apk jest obecnie w całości utrzymywany wramach projektu Chromium – z AOSP można dostać tyko binarnepaczki. By zbudować Webview, trzeba przygotować sobie całe,ogromne środowisko budowania Chromium. To zaś oznacza, żedodatkowo trzeba zbadać Chromium pod kątem wykorzystywanych przezniego bibliotek i zależności.

Podobnie wygląda sytuacja w całym łańcuchu budowania –dostajemy od Google pełno binarek praktycznie bez dokumentacji, ichodtworzenie ze źródeł jest bardzo trudne. „Czystego” Androidapo prostu nie skompilujemy za pomocą narzędzi dostępnych w zwykłymDebianie, to też więc wymagało pracy. Skalę wyzwań możnazrozumieć czytającwpis Wolfganga Wiedmayera, który odpowiedzialny jest zawiększość tej mozolnej roboty.

Cierpienia dla wolności

Pierwsza wersja Replicanta 6.0 wspiera jeszcze mniejszą liczbęurządzeń, niż dotychczas. Zainteresować się mogą nimużytkownicy Samsunga Galaxy S2, Galaxy S3, Galaxy Note 2 i Galaxy NoteS3. Wciąż niedziała sprzętowa akceleracja kodowania/dekodowania mediów orazgrafika 3D, by zaś skorzystać z Wi-Fi trzeba sięgać (sic!) pozewnętrzny moduł USB z czipsetem AR9271.

W zamian dostajemy LineageOS-a 13.0 (API level 23) z utwardzonymkernelem, licznymi rozszerzeniami bezpieczeństwa i prywatności,usuniętą telemetrią Google’a, nową aplikacją do zarządzaniamodułem Wi-Fi, możliwością tworzenia oddzielnych haseł do kluczaszyfrującego urządzenia oraz odblokowywania ekranu, oraz ulepszonąintegracją ze sklepem opensource’owego oprogramowania F-Droid.

Czy warto? Jeśli macie pod ręką któryś z tych starychwspieranych Samsungów, możecie spróbować – choćby po to, byuświadomić sobie, jak niewiele dziś znaczy w praktyce„opensource’owość” Androida dla zwykłego użytkownika – ijak współczesne smartfony zależne są od software’owych blobów,nad którymi kontroli nie sprawują nawet producenci tych smartfonów.

Obrazy Replicanta 6.0 znajdziecie na wikiprojektu.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)